1 tom paruzyjny – wykład V – str. 77
WYKŁAD V
„TAJEMNICA ZAKRYTA
OD WIEKÓW I OD POKOLEŃ,
A TERAZ OBJAWIONA
ŚWIĘTYM JEGO” – KOL. 1:26 (NB)
NIEWYRAŹNE ŚWIATŁO PIERWSZEJ OBIETNICY – OBIETNICA DANA ABRAHAMOWI – ODKŁADANA NADZIEJA – TAJEMNICA ZACZYNA SIĘ WYJAŚNIAĆ OD DNIA PIĘĆDZIESIĄTNICY – CO JEST OWĄ TAJEMNICĄ? – DLACZEGO TAK DŁUGO NIĄ POZOSTAWAŁO? – DOTĄD STANOWI TAJEMNICĘ DLA ŚWIATA – WE WŁAŚCIWYM CZASIE ZOSTANIE UJAWNIONA WSZYSTKIM – KIEDY TAJEMNICA SIĘ SKOŃCZY?
W czasie, gdy ludzkość była ćwiczona przez zło, nie potrafiąc zrozumieć jego konieczności, Bóg wielokrotnie wyrażał zamiar przywrócenia jej do pierwotnego stanu i błogosławienia przez przyszłego wyzwoliciela. Kto miał być owym wyzwolicielem, było tajemnicą przez cztery tysiące lat, a zaczęło być wyraźnie objawiane dopiero po zmartwychwstaniu Chrystusa, na początku ery chrześcijańskiej, czyli Wieku Ewangelii.
Wracając myślą do czasu, gdy nasi pierwsi rodzice utracili życie i szczęście w Edenie, widzimy ich pogrążonych w smutku pod sprawiedliwą karą za grzech, bez promyka nadziei, z wyjątkiem tej, której domyślali się z niejasnego oświadczenia, iż nasienie niewiasty zdepcze głowę węża. Aczkolwiek w świetle późniejszego rozwoju wydarzeń obietnica ta nabrała dla nas pełnego znaczenia, dla nich była słabym, migoczącym światłem. Prawie dwa tysiące lat minęło bez jakichkolwiek oznak spełniania się obietnicy.
W około dwa tysiące lat później Bóg wezwał Abrahama i obiecał mu, że nasienie jego będzie błogosławić wszystkie narody ziemi. Wyglądało na to, iż Bóg podtrzymywał ciągle swój