1 tom paruzyjny – wykład XII – str. 235

Objaśnienie wykresu przedstawiającego Plan Wieków

którzy są żywi i doczekali przyjścia Pana, będą „przemienieni” i znajdą się na tym samym poziomie duchowego istnienia. Oni nie „zasną” ani na chwilę, ale na skutek owej „przemiany” ich ziemskie naczynie będzie musiało ulec rozpadowi. Nie będą już słabymi, ziemskimi, śmiertelnymi, skazitelnymi istotami. W pełni narodzą się z ducha – jako niebiańskie, duchowe, nie ulegające skażeniu, nieśmiertelne istoty – 1Kor. 15:44, 52.

      Nie wiemy, ile czasu upłynie po ich „przemianie”, czyli doprowadzeniu ich jako istot duchowych do doskonałości (poziom L), zanim to całe skompletowane grono zostanie uwielbione (poziom K) z Panem, zjednoczone z Nim w mocy i wielkiej chwale. To zjednoczenie i zupełne uwielbienie całego Ciała Chrystusowego z jego Głową będzie – jak rozumiemy – „weselem Baranka” i Jego Oblubienicy, i nastąpi gdy w zupełności wejdzie ona do radości swego Pana.

      Spójrzmy raz jeszcze na wykres: figury n, m, p, q przedstawiają cztery różne klasy, które w połączeniu symbolizują całość nominalnego kościoła Wieku Ewangelii, twierdzącego, iż jest Ciałem Chrystusa. Klasy n i m znajdują się na poziomie spłodzenia z ducha, M. Te dwie klasy istnieją razem przez cały Wiek Ewangelii. Obie uczyniły z Bogiem przymierze, iż staną się żywymi ofiarami. Obie zostały „przyjęte w Umiłowanym”, spłodzone z ducha jako „Nowe Stworzenia”. Różnica między nimi jest następująca: n przedstawia tych, którzy wypełniają swoje przymierze z Bogiem i umarli z Chrystusem dla ziemskiej woli, dążeń i ambicji, podczas gdy m przedstawia większe grono spłodzonych z ducha dzieci, które związały się przymierzem, lecz niestety później cofają się przed wypełnieniem podjętych zobowiązań. Klasa n składa się ze zwycięzców, którzy stanowić będą Oblubienicę Chrystusa, którzy zasiądą z Panem na Jego tronie chwały – poziom K. To właśnie temu „Maluczkiemu Stadku”, upodobało się Ojcu dać Królestwo (Łuk. 12:32). Członkowie klasy m wzdragają się przed śmiercią ludzkiej woli, Bóg jednak nadal ich miłuje i dlatego doprowadzi ich przez przeciwności i ucisk do poziomu L,

poprzednia stronanastępna strona