1 tom paruzyjny – wykład XI – str. 215

Trzy drogi: szeroka, wąska, gościeniec

Wiedząc o tym, przystąpmy śmiało do tronu łaski, abyśmy mogli doznać miłosierdzia i znaleźć łaskę w czasie potrzeby, prowadząc „dobry bój wiary” i usiłując uchwycić się „korony chwały” – nieśmiertelności, boskiej natury – 2Tym. 4:8; 1Piotra 5:4.

GOŚCINIEC ŚWIĄTOBLIWOŚCI

      Oferowana w Wieku Ewangelii nadzieja szczególnej chwały przechodzi najśmielsze marzenia. Droga do tej chwały jest odpowiednio trudna – wąska i na każdym kroku najeżona trudnościami i niebezpieczeństwami – tak, iż niewielu ją znajduje i uzyskuje nagrodę u jej kresu. Jednak w przyszłym wieku, gdy nastanie nowy porządek rzeczy, będzie zupełnie inaczej. Ma być zaoferowana inna nadzieja, inna ma więc prowadzić do niej droga. Droga do nieśmiertelności wymagała ofiary, a nawet wyrzeczenia się skądinąd słusznych i właściwych nadziei, ambicji i pragnień – ofiarowania ludzkiej natury na zawsze. Natomiast droga do ludzkiej doskonałości, do restytucji będącej nadzieją świata wymaga jedynie wyrzeczenia się grzechu; nie złożenia w ofierze ludzkich praw i przywilejów, ale raczej właściwego z nich korzystania. Droga ta będzie wiodła do osobistego oczyszczenia i powrotu do podobieństwa do Boga, jakie posiadał Adam, zanim grzech zapanował na świecie.

      Droga powrotna do rzeczywistej doskonałości człowieka stanie się zupełnie prosta i łatwa. Tak prosta, że nikt na niej nie zbłądzi; tak prosta, że „podróżnik i ci, którzy jej nie znają, nie zboczą z niej” (Izaj. 35:8 Leeser); droga ta będzie tak prosta, że nikt nie będzie uczył bliźniego swego mówiąc: „poznajcie Pana”, bo wszyscy będą znali Pana od najmniejszego aż do największego (Jer. 31:34). W przeciwieństwie do wąskiej drogi, którą niewielu znajduje, ta jest nazwana „gościńcem”, drogą publiczną, nie wąską, stromą, wyboistą, trudną i ukrytą ścieżką, ale drogą specjalnie przygotowaną do łatwego podróżowania, wygodną i przyjemną dla podróżujących. Wersety 8 i 9 wskazują,

poprzednia stronanastępna strona