2 tom paruzyjny – wykład IX – str. 362

Człowiek grzechu – Antychryst

Wierni aż do śmierci

Jestem żołnierzem. Mój znak – krzyż;
W ślady Baranka idę.
Czy się obawiam walczyć dlań,
Lub wyznać Jego imię?

Czy mogę wejść do raju bram
Kwiecistą, łatwą drogą,
Gdy inni idą pośród burz
I toczą bitwę srogą?

Czyż ja nie muszę walczyć tak,
Aby pokonać wroga?
Czy próżny świat mi łaskę da,
Pomoże dojść do Boga?

Muszę więc trwać, by zdobyć tron.
Dodaj odwagi, Panie!
Pokonam trud i zniosę ból,
Gdy Słowo przy mnie stanie.

W chwalebnej walce świętych zbór
Zwycięży – choć umiera.
Święci przez wiarę znają triumf
I widzą go już teraz.

Gdy przyjdzie ten wspaniały dzień,
Gdy święci w blasku staną,
Zwycięską zaśpiewają pieśń:
Niech chwała będzie Panu!

poprzednia stronanastępna strona