Powrót naszego Pana – str. 12
Słowa Bożego)” (Dan 12:10). A ponieważ z tych, którzy wyczekują swego Pana, niewielu rozumie grecki język, więc Pan postarał się dla nich o bardzo przystępne podręczniki (jak Younga konkordans Analityczny) i ścisły Diaglott: tak, że bardzo prości ludzie mogą mieć jasne i zupełne wyrozumienie znaczenia pewnych zarysów Jego słowa, które ukryte jest formalnie w niedoskonałym tłumaczeniu: a na te rzeczy zwraca sam Bóg uwagę Swemu ludowi przez tomy Wykładów Pisma Św., Strażnicę itd. I wszędzie po całym świecie są one tym pomocniczym źródłem dla badaczy Biblii do czego głównie przyczynia się sam Pan.
Z tych podręczników, szukający prawdy i oczekujący Pana swego mogą się przekonać, że wyraz „parousia” przetłumaczony „przyjście” nie oznacza zbliżania się lub jakoby jeszcze był w drodze, ale przeciwnie, oznacza „Obecność” tego, który już przyszedł. Również zauważyć można, że Pismo Św. przepowiada pewne rzeczy, odnoszące się do Chrystusa i Jego obecności, (Paruzja) wyraźnie zaznacza, iż On będzie obecny, dokonując wielkie dzieło, że (ustanowi swoje Królestwo i karać będzie narody mieczem ust swoich) a jednak zupełnie nieznany światu, — „jako złodziej w nocy”. Czuwający także zauważy, iż Pismo Św. wyraźnie pokazuje, że Chrystus Pan wykona pewne rzeczy w czasie Swojej obecności (paruzja) w taki sposób, że cały świat będzie o tym przekonany, a ta zewnętrzna manifestacja jest określona wyrazem „epifania” i znaczy „zaświecenie” lub „jasna światłość”.
Obznajomieni z przedmiotem wtórego przyjścia Chrystusa, widzą różnicę między Jego rzeczywistą obecnością, a obecnością duchową, jako o aniołach jest napisane,