Powrót naszego Pana – str. 56
To znaczy, że od roku 1878 ci, którzy się zupełnie ofiarowali Bogu i umarli z Chrystusem nie będą więcej usypiać w śmierci, jak to było niezbędne dla wszystkich członków Ciała Chrystusowego w ciągu Wieku Ewangelii; lecz od 1878 roku, którzy umarli w Panu, w chwili ich skonu zostają „przemienieni”, czyli stają się uczestnikami pierwszego zmartwychwstania w jednej chwili, w oka mgnieniu przechodzą ze śmiertelności do nieśmiertelności, ze słabości do mocy, z uniżenia do chwały, do duchowego stanu.
Do tego odnoszą się słowa Apostoła Pawła gdy mówi: „Oto tajemnicę wam powiadam: nie wszyscy, zaśniemy, ale wszyscy przemienieni będziemy (natychmiast po skonie) w okamgnieniu, na trąbę ostateczną”. Według naszego wyrozumienia, trąba ostatnia jest siódmą z kolei trąba symboliczna, która rozpoczęła brzmieć w 1878* roku, zanim nasz Pan ujął wielką moc i zaczął tej mocy używać, tj. gdy rozpoczął swe panowanie; brzmienie trąby ma trwać aż do końca Tysiąclecia, przez całe tysiąc lat. Obiecana „przemiana”, która ma być udziałem żyjących członków Ciała Chrystusowego będzie przemianą momentalną każdej jednostki, która zda swoją sprawę Królowi i zostanie przez Niego przyjętą, jako współdziedzic w Królestwie, lecz nie ma to znaczyć, aby wszyscy byli przemienieni w tejże samej chwili. Owszem przeciwnie, sądzenie żyjących członków Kościoła, wejście mądrych panien na gody przy końcu tego wieku, będzie stopniowym dziełem; to się już rozpoczęło czterdzieści dwa lata temu i jeszcze nie jest skończone. Zawiera ono w sobie także usunięcie „głupich panien” i zupełne odrzucenie każdego, który zdjął ze siebie „szaty weselne”, które reprezentują usprawiedliwienie Chrystusa, jak to jest pokazane w jednej z przypowieści.
____________________
* Br. Russell podaje rok 1874, jako czas rozpoczęcia trąbienia siódmej trąby – mój dopisek. (ang. broszurka Paruzja Naszego Pana, str. 62)