Cienie Przybytku – rozdział II – str. 26
Izraelici, Lewici i Kapłani
odnoszącym się do Przybytku stanowi on zupełnie inny obraz. Tutaj niewątpliwie Izrael przedstawia cały rodzaj ludzki. Ofiara za grzech, ofiary pojednania itd. składane w figurze za nich (i tylko za nich), przedstawiały „lepsze ofiary” i pojednanie, sprawowane za cały rodzaj ludzki, jak czytamy: „On jest ubłaganiem za grzechy nasze, a nie tylko za nasze, ale też za grzechy wszystkiego świata” (1Jana 2:2; Hebr. 9:23). Jednym słowem – Izrael był figurą, podobnie jak Przybytek, kapłani, Lewici i ofiary. To, co w sposób symboliczny było tam czynione dla Izraela, po pierwszym przyjściu Chrystusa odbywa się na wyższym poziomie i na większą skalę. Jest to rzeczywistość, której tamte wydarzenia były figurą, czyli „cieniem”.
Jak Izrael wyobrażał świat, tak Lewici byli odpowiednikiem „domowników wiary”, czyli wszystkich wierzących w Jezusa i okup. Kapłaństwo, jedno ciało pod przewodnictwem jednego najwyższego kapłana, przedstawiało Maluczkie Stadko. Grupa ta, wraz ze swoją Głową, czyli Najwyższym Kapłanem, stanowi Królewskie Kapłaństwo, którego członkowie po zakończeniu obecnego czasu ofiar mają być królami i kapłanami Boga i panować na ziemi (Obj. 5:10). Patrząc w ten sposób, widzimy Jezusa, Najwyższego Kapłana, nie będącego kapłanem według porządku Aaronowego. Aaron był jedynie figurą większego i wspanialszego wyznania, czyli porządku, przedstawiał Głowę prawdziwego kapłaństwa, którego kapłaństwo Aaronowe było tylko obrazem. (Hebr. 3:1; 4:14) Kapłaństwo Aaronowe przedstawiało głównie poniżenie i cierpienia Chrystusa, mniej Jego przyszłą chwałę. Obrazem Chrystusa, jako Królewskiego Kapłaństwa, był Melchizedek.
Jednak zanim kapłani, członkowie Ciała Chrystusowego, królewskie kapłaństwo, połączą się ze swoją Głową i rozpoczną panowanie, muszą najpierw „z Nim cierpieć”, mając udział w pozafiguralnych ofiarach, o czym wkrótce się przekonamy (2 Tym. 2:12).
Apostoł Piotr pokazuje, kogo przedstawiali kapłani obrządku Aaronowego, kiedy zwracając się do uświęconych, mówi: