Cienie Przybytku – rozdział V – str. 80
Inny obraz ofiar Pojednania
udziału Kościoła w ofierze za grzech, mogły być nam oszczędzone szczególne doświadczenia wąskiej drogi, nasze ofiarnicze cierpienia; moglibyśmy zostać przywróceni do doskonałej ludzkiej natury, tak jak stanie się to z całym rodzajem ludzkim. Jednak Jahwe upodobało się nie tylko wybrać Jezusa do tego wielkiego dzieła ofiary, ale także uczynić Go Wodzem, czyli Głową „Ciała Jego, które jest Kościół”, aby członkowie tego Kościoła, podobnie jak ich Wódz, zostali uczynieni doskonałymi jako istoty duchowe, przez cierpienia w ciele jako ofiary za grzech (Hebr. 2:10, Kol. 1:24).
O naszym osobistym związku z Głową apostoł Paweł mówi: „Błogosławiony niech będzie Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, który nas ubłogosławił wszelkim błogosławieństwem duchownem w niebieskich rzeczach [Świątnicy Świętej i Najświętszej] w Chrystusie; jako nas wybrał w nim przed założeniem świata – ku chwale sławnej łaski swojej, którą nas udarował [czyli usprawiedliwił] w onym umiłowanym” – (Efez. 1:3,4,6). Bóg „powołał was przez Ewangelię naszą ku dostąpieniu chwały Pana naszego Jezusa Chrystusa” (2Tes. 2:14), aby wypełniły się słowa: „Jeśli z nim cierpimy, z nim też królować będziemy” – 2Tym. 2:12.
Po złożeniu ofiary za siebie najwyższy kapłan miał „uczynić ofiarę od ludu [kozła] i uczynić oczyszczenie za lud [za cały Izrael] jako rozkazał Pan”. Rozporządzenie o naszym udziale w ofierze pojednania było częścią Boskiego rozkazu, czyli pierwotnego planu, jak świadczy o tym apostoł Paweł (Kol. 1:24-26).
„Tedy przystąpił Aaron do ołtarza i zabił cielca na ofiarę za grzech swój [zamiast siebie]. I podali mu synowie Aaronowi krew, który omoczywszy palec swój we krwi pomazał rogi ołtarza; ale tłustość… spalił na ołtarzu…, mięso zaś i skórę spalił ogniem precz za obozem. Zabił też ofiarę całopalenia [barana]; i podali mu synowie Aaronowi krew, którą