Cienie Przybytku – rozdział V – str. 85

Inny obraz ofiar Pojednania

też będzie „wspólnie uwielbiony” przed światem, „gdy się objawi chwała [błogosławieństwo i zbawienie] Pańska, a ujrzy to wszelkie ciało społem”; „gdy się Chrystus, on żywot nasz pokaże, tedy i wy z nim okażecie się w chwale” – Kol. 3:4.

      Ale ten wspaniały Najwyższy Kapłan świata zostanie rozpoznany tylko przez tych, „którzy go oczekują”. Gdyby miał ukazać się jako istota cielesna na niebie lub gdziekolwiek, oznaczałoby to ukazanie się wszystkim, czekającym Nań lub nie; my jednak przekonaliśmy się już, że Pismo uczy, iż Głowa uzyskała doskonałość jako istota duchowa i że Jego Maluczkie Stadko stanie się „podobne Jemu” – będzie się składało z istot duchowych o boskiej naturze, której żaden człowiek nie widział i nie może zobaczyć (1Tym. 6:16). Świat zobaczy uwielbiony Kościół umysłem, podobnie jak „widzą” ludzie niewidomi. W ten sam sposób my widzimy teraz nagrodę, „koronę żywota”, gdyż „nie patrzymy na rzeczy widzialne, ale na niewidzialne; albowiem rzeczy widzialne są doczesne, ale niewidzialne są wieczne” – 2Kor. 4:18. Tak samo cały Kościół obecnego wieku „widzi Jezusa”, „patrzy na Jezusa” (Hebr. 2:9; 12:2). Tym sposobem „czuwający słudzy” rozpoznają we właściwym czasie drugą obecność Pana – przez światło Słowa Bożego. A później każde oko ujrzy Go w podobny sposób, ale przez „ogień płomienisty” Jego sądu (2Tes. 1:8).

      Jest to jedyny sposób, w jaki istoty ludzkie mogą poznać sprawy na poziomie duchowym. Jezus powiedział to samo swoim uczniom; ci, którzy poznali Jego ducha, czyli umysł i tą drogą znają Jego samego, w podobny sposób zaznajomią się też z Ojcem. „Byście mnie znali, i Ojca byście mego znali; i już go teraz znacie i widzieliście go” – Jan 8:19; 14:7. Jest to jedyny zmysł, jakim świat kiedykolwiek będzie oglądał Boga, ponieważ „Boga nikt nigdy nie widział” („którego

poprzednia stronanastępna strona