Cienie Przybytku – rozdział VII – str. 105

„POPIÓŁ JAŁOWICY
POKRAPIAJĄCY SPLUGAWIONE”

List do Hebrajczyków 9:13

OFIARA NIE NALEŻĄCA DO DNIA POJEDNANIA – ANI TEŻ NIE BĘDĄCA OFIARĄ ZA LUD, SKŁADANĄ PO DNIU POJEDNANIA – KLASA PRZEDSTAWIONA PRZEZ TĘ OFIARĘ – APOSTOŁ PAWEŁ JAKO KAPŁAN ŚWIADCZĄCY O POZAFIGURZE – POKROPIENIE POPIOŁEM KU OCZYSZCZENIU LUDU ODBĘDZIE SIĘ PODCZAS WIEKU TYSIĄCLECIA – W JAKI SPOSÓB DOKONA SIĘ OCZYSZCZENIE

      Pewien nakaz ceremonialnego prawa Izraela, zapisany w 19 rozdziale 4 Księgi Mojżeszowej, nakazywał zabicie czerwonej jałowicy (krowy) – bez żadnej skazy i która nie nosiła jeszcze jarzma. Nie była to jedna z ofiar za grzech, składanych w Dniu Pojednania, nie była to też ofiara za lud, składana po Dniu Pojednania; w rzeczywistości w ogóle nie była to ofiara, ponieważ żadnej z jej części nie składano na ołtarzu Pańskim, ani nie zjadali jej kapłani. Ofiarowywano ją, ale nie w tym samym znaczeniu, ani nie w tym samym miejscu, co inne ofiary – na dziedzińcu. Nie była ona nawet zabijana przez kapłana, jej krwi nie wnoszono do Świątnicy Świętej i Najświętszej. Czerwoną jałowicę wyprowadzano poza obóz izraelski, tam ją zabijano i spalano na popiół – mięso, tłuszcz, skórę, krew itd. Kapłan zabierał jedynie niewielką część krwi i siedmiokrotnie kropił w kierunku wejścia do Przybytku. Popiołu z jałowicy nie wnoszono do Świątnicy

poprzednia stronanastępna strona