1 tom paruzyjny – wykład X – str. 188
Natury ludzka i duchowa są odrębne i różne
swoje prawa, a jeśli tak, to sprawiedliwie mogą być wyznaczeni na niższe stanowiska.
Gdyby ta zasada była prawdziwa, wskazywałaby, że Bóg nie miał prawa stworzyć Jezusa wyższym od aniołów, a następnie wywyższyć Go do boskiej natury, chyba że miałby zamiar postąpić tak samo wobec wszystkich aniołów i ludzi. A przeniesienie tej zasady jeszcze dalej znaczyłoby, że wywyższenie niektórych ludzi do uczestnictwa w naturze boskiej zobowiązywałoby ostatecznie Boga do wyniesienia wszystkich ludzi do tego samego stanowiska. Dlaczego nie posunąć się do skrajności i nie zastosować tego samego prawa postępowej przemiany do zwierząt i owadów, uzasadniając to tym, że skoro one wszystkie są Bożymi stworzeniami, to muszą ostatecznie osiągnąć najwyższy poziom istnienia – boską naturę? To jest oczywisty absurd, ale tak samo rozsądny, jak każdy inny wywód oparty na przytoczonej zasadzie, jeżeli się ją przyjmuje.
Prawdopodobnie nikt nie posuwałby tych błędnych przypuszczeń tak daleko. Gdyby była to zasada opierająca się na prostej sprawiedliwości, gdzie powinien być jej koniec, by nadal mogła pozostać sprawiedliwa? Gdyby taki był naprawdę plan Boga, gdzie podziałaby się ta dająca radość rozmaitość wszystkich Jego dzieł? Boski plan nie jest jednak taki. Cała przyroda, ożywiona i nieożywiona, daje dowody chwały i różnorodności Boskiej mocy i mądrości. Więc skoro „niebiosa opowiadają chwałę Bożą, a dzieło rąk jego rozpostarcie oznajmuje” w cudownej różnorodności i pięknie, o ileż lepiej ukażą tę niezrównaną chwałę Jego potęgi, poprzez swą różnorodność, stworzenia inteligentne. To jest nasz wniosek oparty na jasnych naukach Słowa Bożego, rozumie i analogiach występujących w naturze.
Posiadanie właściwego pojęcia o sprawiedliwości jest bardzo ważne. Łaski nie powinno się nigdy traktować jako sprawiedliwie zasłużonej zapłaty. Czyn, którym powoduje prosta sprawiedliwość, nie jest powodem do szczególnej wdzięczności ani nie stanowi żadnego dowodu miłości. Lecz Bóg daje wielkie dowody miłości do swoich stworzeń w nieustannym udzielaniu