1 tom paruzyjny – wykład XIII – str. 246
Królestwa tego świata
i bezgrzeszna, nie utraciłaby nigdy prawa do tego panowania.
Należy zwrócić uwagę, że polecenie to nie dawało żadnemu człowiekowi prawa do panowania czy władzy nad bliźnimi. Natomiast całemu rodzajowi ludzkiemu dane było prawo do panowania nad ziemią, uprawiania jej i korzystania z jej produktów dla wspólnego dobra. Oprócz roślin i bogactw mineralnych danych w ten sposób człowiekowi we władanie, otrzymał on też do dyspozycji i służby wszelką rozmaitość zwierząt. Gdyby ludzkość pozostała w stanie doskonałości, spełniając pierwotny zamiar Stwórcy, to w miarę wzrastania jej liczby wynikłaby potrzeba wspólnego konsultowania się oraz usystematyzowania wysiłków i znalezienia sposobów oraz środków sprawiedliwego i mądrego podziału wspólnych dobrodziejstw. A gdy z upływem czasu, z powodu wielkiej liczby ludzi, wspólne spotykanie się i konsultowanie stałoby się niemożliwe, koniecznością byłby wybór pewnej liczby przedstawicieli z różnych klas. Reprezentowaliby oni pozostałych, wyrażaliby ich odczucia i działaliby w ich imieniu. A gdyby wszyscy ludzie byli doskonali umysłowo, fizycznie i moralnie, jeśli każdy człowiek kochałby ponad wszystko Boga i Jego ustawy, a bliźniego swego jak siebie samego, to w tak zorganizowanym społeczeństwie nie miałyby miejsca żadne tarcia.
Widzimy zatem, że zamiarem Stwórcy było zaprowadzenie na ziemi formy rządów republikańskich, rządów, w których brałby udział każdy człowiek. Każdy człowiek byłby suwerenem posiadającym potrzebne kwalifikacje do spełniania wszelkich obowiązków swego stanowiska, zarówno dla swego, jak i powszechnego dobra.
Wieczne trwanie powierzonego człowiekowi panowania nad ziemią zależało od jednego tylko warunku, mianowicie, od ciągłego utrzymywania harmonii z najwyższym władcą wszechświata, którego prawem, krótko mówiąc, jest Miłość. „Wypełnieniem więc zakonu jest miłość”. „Będziesz miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej