1 tom paruzyjny – wykład XIV – str. 294
Królestwo Boże
bez względu na to, komu zostanie udzielony zaszczyt bycia przedstawicielami tej klasy – Rzym. 12:1; Gal. 3:29.
Ziemska część Królestwa Bożego będzie więc, jak to widzimy, ściśle związana z Izraelem i wokół tego faktu skupia się wiele proroctw, które nawiązują do doniosłej roli spełnianej w planie Bożym przez ten naród w przyszłym błogosławieniu świata. Leżący w gruzach przybytek Izraela zostanie wtedy odbudowany, a Jeruzalem stanie się chwałą całej ziemi. Natrafiamy na oświadczenia tak proroków jak i apostołów, które wskazują wyraźnie, że w okresie restytucji Izrael będzie wśród narodów pierwszym, który znajdzie się w stanie harmonii z nowym porządkiem rzeczy, że ziemskie Jeruzalem będzie odbudowane na swych starych gruzach, a ustrój Izraela będzie odnowiony na podobieństwo tego, który istniał początkowo za panowania książąt, czyli sędziów (Izaj. 1:26; Psalm 45:17; Jer. 30:18). Bo czegóż, rozsądnie myśląc, można by się bardziej spodziewać niż tego, że Izrael jako pierwszy ze wszystkich będzie się radować sposobnością rozpoznania proroków i patriarchów? Czy znajomość Zakonu oraz karność długo ćwiczona pod jego wpływem nie przygotowała tego narodu do uległości i posłuszeństwa względem władzy tego Królestwa? Izrael będzie pierwszym narodem, który zostanie uznany i błogosławiony. Czytamy o nim również, że „najpierw wyratuje Pan namioty Judy”.
Nie uważamy, by ważną sprawą było podejmowanie dyskusji na temat miejsca, gdzie należy szukać „zaginionych pokoleń” Izraela. Wysuwane są twierdzenia, że można znaleźć związek tych „zaginionych pokoleń” z pewnymi istniejącymi obecnie narodami cywilizowanymi. Prawdziwość tych twierdzeń jest jednak dyskusyjna. Mimo że niektóre spośród proponowanych dowodów nie są całkiem pozbawione sensu, to jednak na ogół opierają się one na domysłach i zgadywaniu. Lecz gdyby nawet jasno dowiedziono tego, że jakieś cywilizowane narody są potomkami zaginionych pokoleń, to nie przyniosłoby im to żadnych korzyści z „niebiańskiego”, „wysokiego powołania”,