1 tom paruzyjny – wykład XV – str. 313

Dzień Jahwe

      Wiele wersetów Pisma Świętego jasno wskazuje, że ucisk, w którym przeminą obecne cywilne, społeczne i religijne systemy, będzie miał właśnie taki charakter, że z powodu umysłowej, moralnej i fizycznej niedoskonałości człowieka taki właśnie będzie wynik rozmnożenia się wiedzy i wolności. W odpowiednim momencie powrócimy do tych wersetów, a teraz możemy jedynie zwrócić uwagę na kilka z nich, sugerując naszym Czytelnikom, że wiele proroctw Starego Testamentu, które szeroko mówią o Egipcie, Babilonie i Izraelu, wypełnić się miało nie tylko literalnie, lecz też w drugim znaczeniu, na większą skalę. I tak na przykład przepowiednie zwiastujące upadek Babilonu itp. musiałyby być uważane za przesadne, gdybyśmy nie uznali istnienia symbolicznego i pozafiguralnego Babilonu obok literalnego. Księga Objawienia zawiera przepowiednie zanotowane długo po tym, jak literalny Babilon został zamieniony w ruiny, stąd więc z pewnością mogą się one stosować jedynie do symbolicznego Babilonu. Jednak ścisłe podobieństwo słów proroków mówiących o literalnym Babilonie do słów Objawienia wskazuje na specjalne zastosowanie tych proroctw do Babilonu symbolicznego. W tym właśnie szerszym wypełnieniu Egipt przedstawia świat, Babilon przedstawia kościół nominalny, nazywany chrześcijaństwem, natomiast Izrael, co już powiedzieliśmy, przedstawia często cały świat w stanie usprawiedliwienia, jaki zostanie w przyszłości osiągnięty: jego wyniesione do chwały królewskie kapłaństwo, jego świętych Lewitów i jego wierzący oraz oddający cześć lud, usprawiedliwiony przez ofiarę pojednania i przyprowadzony do stanu pojednania z Bogiem. Izraelowi obiecane były błogosławieństwa, Egiptowi plagi, a potężnemu Babilonowi zadziwiający, zupełny i wieczny upadek, z którego nigdy już się nie podniesie, lecz będzie wystawiony na wieczną hańbę – „I podniósł (…) kamień, duży jak kamień młyński, i wrzucił go do morza” (Obj. 18:21 NB).

      Apostoł Jakub wskazuje na dzień ucisku i mówi, że nastąpi on w wyniku różnic między kapitalistami a klasą pracującą. Mówi on: „A teraz wy, bogacze, płaczcie i narzekajcie nad nieszczęściami,

poprzednia stronanastępna strona