2 tom paruzyjny – wykład IV – str. 94
Czasy pogan
a niech będzie związany łańcuchem żelaznym i miedzianym na trawie polnej, aby rosą niebieską był skrapiany, a z zwierzętami niech się pasie w trawie ziemskiej; serce jego od człowieczego niech się odmieni, a serce zwierzęce niech mu dane będzie, a siedem lat niech pominą nad nim. Ta rzecz według wyroku stróżów, a to żądanie według mowy świętych stanie się, aż do tego przyjdzie, że poznają ludzie, iż Najwyższy panuje nad królestwem ludzkim, a daje je, komu chce, a najpodlejszego z ludzi stanowi nad nim”.
To znamienne drzewo w swojej chwale i piękności wyobrażało pierwsze panowanie nad ziemią dane rodzajowi ludzkiemu w postaci jego głowy – Adama, do którego Bóg powiedział: „Rozradzajcie się i rozmnażajcie się, i napełniajcie ziemię, i czyńcie ją sobie poddaną; i panujcie nad rybami morskimi i nad ptactwem niebieskim, i nad wszelkim zwierzem, który się rucha po ziemi” – 1Moj. 1:28. Pierwotna chwała człowieka i dana mu moc były rzeczywiście wspaniałe i rozciągały się nad całą ziemią – człowiek miał błogosławić, żywić i ochraniać każde żywe stworzenie. Kiedy jednak pojawił się grzech, został wydany rozkaz, aby ściąć drzewo – chwała, piękno i moc rodzaju ludzkiego zostały mu odebrane, a niższe stworzenia nie znajdowały już opieki i błogosławieństwa pod rządami człowieka. Śmierć ścięła wielkie drzewo, rozrzuciła jego owoc i liście, pozostawiając niższe stworzenie bez pana i opiekuna.
Z ludzkiego punktu widzenia zdolność odzyskania utraconej władzy była bezpowrotnie utracona. Bóg jednak patrzył na to inaczej: panowanie było przewidziane w Jego planie i było darem Jego łaski; chociaż rozkazał, aby zostało odebrane, to jednak korzeń – Boski cel i plan restytucji – trwał nadal, choć związany mocnymi kajdanami, aby nie mógł wypuścić liści przed wyznaczonym przez Boga czasem.