2 tom paruzyjny – wykład VI – str. 198

Wielki Jubileusz

Inni żądają zniesienia własności ziemskiej, domagając się, aby ziemia była udzielana, jak na początku, w proporcji do potrzeb oraz umiejętności i chęci jej wykorzystania. Inni jeszcze przez zarządzenia o trzeźwości i prohibicji, przez Towarzystwa Prawa i Porządku starają się ograniczyć to wielkie zło. Próbują pozbawić wpływów ludzi, którzy dla miłości pieniędzy umieliby zniewolić i zniszczyć swoich bliźnich; którzy wyzyskując do końca słabości innych potrafiliby sycić się i żyć w luksusie z ich krwawicy. Niektórzy zakładają towarzystwa humanitarne zwrócone przeciwko okrucieństwu, aby zapobiec wykorzystywaniu słabszych przez silniejszych. Powstają też towarzystwa mające na celu walkę z rozpustą i demoralizującą literaturą. Powstają towarzystwa kontrolujące skażenie żywności, mające na celu ujawnienie, ściganie i ukaranie tych, którzy dla większego zysku zmieniają zawartość żywności, czyniąc ją szkodliwą dla zdrowia. Zatwierdzane są prawa o ochronie życia i zdrowia ludzi. Górnicy muszą mieć świeże powietrze bez względu na to, ile to kosztuje. Muszą mieć dwie drogi ewakuacyjne na wypadek pożaru. Robotnicy, nie będący w stanie pomóc samym sobie, czy też wybrać sobie miejsc pracy, są chronieni przez prawo. Nie mogą już otrzymywać zapłaty wtedy, kiedy chcą tego pracodawcy, albo w postaci kuponów towarowych, lecz co najmniej co dwa tygodnie i to gotówką. Nie mogą być już stłoczeni w budynkach, w których – w przypadku pożaru – groziłoby im spłonięcie albo konieczność ratowania życia przez skakanie na ziemię. Pracodawca ma obowiązek przygotować wyjścia bezpieczeństwa i jeżeli jego zaniedbania spowodują czyjąś krzywdę lub śmierć, to będzie on pociągnięty do odpowiedzialności w postaci grzywny, wyrównania szkód albo więzienia. Bogate korporacje, takie jak koleje czy przedsiębiorstwa transportu wodnego, mają obowiązek dbać o życie i interesy ludzi tak bogatych, jak i biednych. Reformy te nie wynikają z życzliwości

poprzednia stronanastępna strona