2 tom paruzyjny – wykład IX – str. 294

Człowiek grzechu – Antychryst

z aktywnym sprzeciwem. Przeniesienie siedziby władz [z Rzymu do Konstantynopola, dokonane przez Konstantyna w 334 r. n.e.] rozszerzyło władzę zachodniego kościoła poprzez oddanie biskupowi głównego urzędu. Do tego dochodzi jeszcze zatwierdzenie przez Gracjana i Walentyniana zwyczaju odwoływania się do Rzymu i częste pielgrzymki do grobów św. Piotra, św. Pawła i innych męczenników”.

      Po śmierci Konstantyna zmienne losy Cesarstwa Rzymskiego zdawały się sprzyjać umacnianiu się odstępczego kościoła i rozwojowi Antychrysta. Zjednoczenie pod wodzą papieża, uznawanego za przedstawiciela i zastępcę Chrystusa, nie stało się jeszcze faktem. Każdy z następców Konstantyna, aż do Teodozjusza, uznawał się za głowę kościoła, w którym koncentrowała się boska władza. Chociaż żaden z tysiąca ośmiuset biskupów cesarstwa nie był jeszcze przygotowany do tego, aby zażądać uznania go za głowę, czyli papieża, to jednak wielu z nich zmierzało już ku temu celowi, a cesarzom znane były ich roszczenia do tytułu Pontifex Maximus. Posługiwano się przy tym płytkim argumentem, że skoro czci się zmarłych świętych, to podobny szacunek należy się ich żyjącym przedstawicielom – biskupom. Pomimo tego cesarze w kolejnych edyktach uznawali cesarstwo za hierarchię bożą, a samych siebie za istoty boskie.*

      Biskup Rzymu prędko uzyskał władzę i zwierzchność; pięćdziesiąt lat po zalegalizowaniu chrześcijaństwa był już ogromnie bogaty i wpływowy, korzystając z tego, że jest biskupem stolicy i zarazem najpotężniejszego miasta ówczesnego świata. Współczesny historyk Ammianus tak opisuje jego bogactwo i przepych: „Splendorem i wspaniałością przewyższał królów. Jeździł najwspanialszymi powozami, przywdziewał najdelikatniejsze szaty, a wyróżniały go zbytek i pycha”. Przeniesienie stolicy imperium do Konstantynopola, narażenie miasta Rzym na inwazje barbarzyńców z północy, nieustanne
                         
* Zob. Gibbon, Tom II, str. 108

poprzednia stronanastępna strona