3 tom paruzyjny – wykład X – str. 352
Świadectwo kamiennego świadka i Proroka Bożego, Wielkiej Piramidy w Egipcie
oczekiwań odnośnie symboliki „Przedsionka”, który wyobraża doświadczenia poświęconych i spłodzonych z ducha Prawdy. „Przedsionek” symbolizuje szkołę Chrystusową oraz ćwiczenie – próby wiary, cierpliwości, wytrwałości itp. – któremu są poddawani ci, co poświęcili się do pełnienia woli Bożej. Ćwiczenie daje im możliwość okazania się zwycięzcami i udowodnienia, że jako zwycięzcy zasłużyli sobie na otrzymanie udziału z Chrystusem w nadchodzącym królowaniu chwały. Jeśli bylibyśmy pozostawieni bez tych lekcji i doświadczeń, nie stalibyśmy się synami i dziedzicami boskiej natury (Hebr. 12:8). To właśnie nasze życie od momentu poświęceniu się na służbę Bogu jest okresem, w którym Bóg szkoli nas i ćwiczy w celu wypróbowania naszej wierności uczynionemu przymierzu, ale także wykształcenia w nas współczucia dla innych, którzy przeżywają doświadczenia i ucisk, a nad którymi już wkrótce mamy być z woli Bożej władcami i sędziami (1Kor. 6:2,3).
Przed pełnym i rzeczywistym wejściem do stanu nowej, boskiej natury musi umrzeć nie tylko nasza wola, lecz także i ciało. To także znajduje swój wyraz w nauce kamiennego „Świadka”. W przeciwległej ścianie „Przedsionka” znajduje się bardzo niskie przejście, które wiedzie do „Komnaty Króla”. Tak oto „Komnata Króla”, największe i najwyższe pomieszczenie Piramidy, nabiera znaczenia doskonałości boskiej natury, która ma stać się udziałem „Maluczkiego Stadka”, niewielkiej liczby zwycięzców, wybranych spośród „wielu powołanych” (których powołanie jest wyobrażone w „Wielkiej Galerii”). Zwycięzcy ci musieli przejść drogą samoofiarowania i prób (wyobrażanych przez „Przedsionek” oraz niskie wejście i wyjście). Powołanie do boskiej natury zostało najpierw skierowane do Pana Jezusa. Jego ziemska misja miała dwojaki cel: (1) zbawić grzeszników przez zapłacenie ceny okupowej za Adama, a w nim za wszystkich oraz (2) przez posłuszeństwo aż do śmierci udowodnić, że zasługuje On na otrzymanie boskiej natury i chwały. Dlatego właśnie „Wielka Galeria” zaczyna się w punkcie, który wyobraża narodzenie naszego Pana. Nie jest ona zatem symbolem Wieku Ewangelii, gdyż okres ten zaczął się dopiero od momentu, gdy nasz Pan, w wieku 33 lat, ofiarą na krzyżu zakończył Wiek Zakonu.