3 tom paruzyjny – wykład II – str. 28
„Czas Końca” czyli „Dzień Przygotowania” – Daniel XI
Ci, którzy twierdzą, że werset 31 dotyczy Antiocha Epifanesa, odnoszą proroctwo to, począwszy od wersetu 18 aż do końca rozdziału, do kłótni i potyczek między Seleukosem, Filopaterem, Antiochem Epifanesem i Ptolemeuszem Filomaterem. Tak też najwyraźniej przywykli stosować to proroctwo Żydzi, którzy kontynuując tę interpretację w rozdziale 12, mieli mocne podstawy, aby oczekiwać prędkiego wybawienia przez Mesjasza. Czytamy, że w czasie narodzenia naszego Pana „wszystek lud oczekiwał” na Mesjasza, który wybawi ich spod jarzma rzymskiego. My, którzy rozumiemy prawdziwe znaczenie „obrzydliwości”, odrzucamy powyższą interpretację i uważamy, że od wersetu 18 proroctwo wspomina jedynie o wybitnych postaciach, by w końcu wskazać na papiestwo. Następnie omawiając i identyfikując ten system przechodzi dalej, do opisu końca jego prześladowczej władzy. Data owego końca wyznaczona jest przez szczegółowy opis działalności jednej z najznakomitszych postaci w historii – Napoleona Bonaparte.
Ktoś mógłby jednak zapytać, dlaczego zmienił się sposób opisu, który w wersetach poprzednich jest szczegółowy, a następnie omawia jedynie wybitne wydarzenia historyczne. Odpowiadamy, iż składa się to na Boską metodę zapieczętowania i zamknięcia proroctwa. Poza tym, wszystko w proroctwie było tak napisane, aby Izrael nie został wprowadzony w błąd podczas pierwszego przyjścia. Gdyby proroctwo to opisywało najdrobniejsze szczegóły i detale dwudziestu wieków, jak to ma miejsce w wersetach 3-17 tego rozdziału, byłoby długie, nużące i niemożliwe do zrozumienia oraz dawałoby Żydom i pierwotnemu kościołowi chrześcijańskiemu pojęcie o długości czasu dzielącego ich od Królestwa, a to nie było Boskim zamiarem.
Postępując zatem dalej rozumiemy, iż wersety 17-19 odnoszą się do czasów i wydarzeń związanych z Markiem Antoniuszem i Kleopatrą, gdy Antoniusz upadł, a Egipt („Król z Południa”) został wchłonięty przez Imperium Rzymskie.