3 tom paruzyjny – wykład II – str. 42
„Czas Końca” czyli „Dzień Przygotowania” – Daniel XI
Francji w złocie i srebrze nie licząc innych kosztowności – rzeźb, obrazów itp. Rzymskokatolicki pisarz stwierdza, że „spełnienie tych warunków doprowadziło papieża niemalże do ruiny”. Wspomniany układ został zawarty 19 lutego 1797 roku.
Można by pomyśleć, że owo doraźne i udane obalenie władzy papieskiej powinno wystarczyć światu za dowód, że pretensje papieża do boskiego prawa władania nad królami są jedynie uzurpacją. Decydujący moment, który musiał przekonać już wszystkich, nastąpił ostatecznie w rok później. 15 lutego 1798 francuski generał Berthier wkroczył do Rzymu i założył tam Republikę, a pięć dni później papież jako więzień został przewieziony do Francji, gdzie też po roku zmarł. Od tamtego czasu papieskie panowanie nad królestwami ziemi jest jedynie cieniem tego, co miało miejsce wcześniej. Odtąd też nie wspomina się nawet o przywłaszczonym przez niego prawie ustanawiania i obalania królów. Co więcej, następny papież, który rozpoczął swój pontyfikat w 1800 roku pod imieniem Pius VII „opublikował orędzie, w którym oświadcza, że według nauki Ewangelii wszyscy winni być poddani postanowionym rządom”. Stwierdzenie to obejmowało oczywiście i jego samego.
Werset 37: „Ani na bogów6 [władcę] ojców swych nie będzie dbał, ani o miłość niewiast, ani o żadnego Boga [władcę] dbać będzie, przeto, że się nade wszystko wyniesie”.
Napoleon nie tylko że nie poważał boga ojców, papiestwa, lecz także nie odnosił się łaskawie do sekt protestanckich, wyobrażanych tutaj przez niewiasty.* Tak naprawdę, kierował się wyłącznie swymi osobistymi ambicjami.
Werset 38 (BT): „Zamiast tego [któregokolwiek z tych bogów] będzie czcił boga twierdz [siły militarnej]; boga,
6 KJ „boga” – przyp.tłum.
* Tak jak jedyny prawdziwy Kościół symbolicznie nazywany jest Oblubienicą Chrystusową, a kościół rzymski w nieprawnym związku z imperiami ziemskimi – nierządnicą, tak rozmaite sekty protestanckie nazwane są „niewiastami”.