3 tom paruzyjny – wykład VI – str. 143
Dzieło Żniwa
Jest jeszcze jedna przyczyna, która sprawia, że system lekcji międzynarodowych w powiązaniu ze współczesnymi metodami „przeprowadzania” Szkoły Niedzielnej skutecznie wspiera ducha sekciarstwa oraz hamuje rzeczywisty wzrost znajomości Prawdy. Przeprowadzana w Szkole lekcja i towarzyszące jej „ćwiczenia” są tak szerokie, że nie pozostawiają w ogóle czasu na rozważenie ostrożnie przygotowanych pytań, które są zamieszczane wraz z odpowiedziami. W ten sposób łaknący Prawdy badacz Biblii i, niejednokrotnie, uczciwy nauczyciel nie ma czasu na zadanie innych, istotniejszych pytań, które mogłyby stanowić podstawę do dyskusji i dostarczyć myślącym niezbędnego pokarmu. Pierwotnie klasy biblijne spotykały się, by rozważać samodzielnie wybrane fragmenty Biblii, a w poznawaniu Prawdy hamowane były jedynie swymi własnymi uprzedzeniami i przesądami. W ten sposób, szczerze łaknący Prawdy zawsze mogli uczynić pewien postęp. Obecnie jednak, coraz jaśniej przyświecające światło, które oświetla każdy temat, rozpraszając mgły zabobonów i uprzedzeń, przez te właśnie Międzynarodowe Lekcje, które miały stanowić pomoc, jest powstrzymywane, aby nie świeciło studentom lekcji biblijnych. Badania Biblii przez nich prowadzone są umiejętnie sterowane, aby nie pojawiły się żadne nowe idee, ich umysły są ustawicznie zajmowane „mlekiem słowa” (w znacznym stopniu rozcieńczonym ludzkimi tradycjami), aby zupełnie nie mieli apetytu na „twardy pokarm” zaawansowanej Prawdy (Hebr. 5:14). W trakcie tych lekcji cały czas i sposobność rozkoszowania się oraz uczenia się, jak doceniać „pokarm”, są zaprzepaszczane jednym stwierdzeniem: „Musimy trzymać się tematu, bo lekcja wkrótce się skończy”. Rację mieli prorocy i apostołowie, gdy mówili, że zrozumienie wielkich prawd Bożych, niezbędne dla naszego wzrostu w łasce i poznaniu miłości Bożej, jest niemożliwe bez zaniechania nauk początkowych – „odstawienia od mleka i odłączenia od piersi” – oraz bez udania się ku doskonałości (Hebr. 6:1; Izaj. 28:9).