3 tom paruzyjny – wykład VI – str. 173
Dzieło Żniwa
jak i innych, pozostawał zawsze w proporcji do wysiłków włożonych w próby zrzucenia z siebie jarzma babilońskiego ucisku. Wielka Brytania na tyle cieszyła się pomyślnością, na ile zerwała gnębiące kajdany papiestwa, na ile zaś ciągle pozostaje pod wpływem papieskich poglądów dotyczących jedności kościoła i państwa, Boskiego upoważnienia do sprawowania władzy królewskiej, kapłańskiej i do uciskania oraz na ile poddaje się pod tyranię chciwości i samolubstwa, na tyle ciągle dowodzi swego upodlenia.
Żądza władzy i złota umożliwiła powolne otwarcie bram pogańskich lądów dla handlu prowadzonego przez tak zwane chrześcijańskie narody, dla angielskiego i niemieckiego rumu i opium oraz dla amerykańskiej whisky i tytoniu. Miłość Boża i błogosławieństwo dla pogańskich narodów nie miały nic wspólnego z tą działalnością. Oto niewielki fragment bieżącej historii, który powinien wstrząsnąć sumieniami tak zwanych chrześcijańskich narodów, jeśli w ogóle mają one jeszcze resztki sumienia. Mahometański Emir z Nupe w Zachodniej Afryce przesłał niedawno następujący list do Biskupa Crowthera z misji nigeryjskiej:
„Sprawa jest krótka. Chodzi jedynie o barasę [rum]. Barasa, barasa, barasa! Ona zrujnowała nasz kraj, zrujnowała strasznie nasz naród, ona doprowadziła nasz lud do szaleństwa. Błagam cię Malam Kip, nie zapomnij o tym piśmie, wszyscy cię błagamy, aby [Crowther] uprosił wielkich kapłanów [zarząd Towarzystwa Misyjnego Kościoła Anglikańskiego], żeby ubłagali Królową Angielską [Głowę Kościoła Anglikańskiego] o wydanie zakazu sprowadzania barasy do naszego kraju.
Przez Boga i Proroka! Przez Boga i Proroka, Jego posłańca, on musi nam w tym pomóc – w sprawie barasy. Powiedz mu, niech Bóg mu błogosławi w jego pracy. Jest to słowo ust Malike, Emira z Nupe.”
W komentarzu pewna baptystyczna gazeta zauważa:
„Pokorny murzyński władca wykazuje w swym liście taką troskę o swój naród, jakiej jeszcze żaden chrześcijański monarcha czy rząd nie okazał, albowiem ani żaden europejski władca chrześcijański, ani żaden prezydent Stanów Zjednoczonych