3 tom paruzyjny – wykład VI – str. 196
Dzieło Żniwa
i zgrzytanie zębów, to jednak nie oznacza to, że Bóg oddalił je od swej miłości i miłosierdzia, albo że nie udziela im łaski czy nawet szczególnej opieki. Wielki ucisk, przez który przejdą, dokona zamierzonego oczyszczenia i uzdrowienia pokutujących już wówczas panien, dzięki czemu zostaną one przystosowane jako chwalebne naczynia w służbie Mistrza do zaszczytnego użytku, choć nie najbardziej zaszczytnego, do którego zostały pierwotnie powołane, a którego nie okazały się godne. Ze względu na to, iż kierują się w pewnym stopniu duchem Babilonu i, choć w niewielkiej mierze, lecz jednak wspierają go swym wpływem, zostaną uznane przez Boga za uczestniczki grzechów tego systemu, a przeto niegodne ujścia plag, którymi miał on zostać dotknięty. Plagi te muszą więc nastąpić nie tylko w celu zniszczenia Babilonu, lecz także dla oczyszczenia i odłączenia nie dojrzałej dotąd pszenicy w nim pozostającej – głupich panien, które w pewnej mierze zostały pokonane i upojone winem Babilonu.
Piękną ilustracją wejścia na wesele wraz z Panem jest szczęśliwy weselny orszak, który przy akompaniamencie muzyki, z zapalonymi lampami i ze wszelkimi objawami radości towarzyszył żydowskiej oblubienicy w drodze do domu jej męża. W ten sposób wchodziła ona do radości pana swego na przygotowaną przez niego ucztę. W radości takiej uczestniczą obecnie mądre panny. Radość zaczyna się już wtedy, gdy dowiadują się o obecności Oblubieńca. Szczęśliwe opuszczają wszystko, aby być z Nim i wziąć udział w uczcie. Wiarą już uczestniczą w nadchodzącej uczcie, gdyż obecny Oblubieniec zapoznaje je z nadzwyczaj wielkimi i kosztownymi rzeczami, jakie oczekują na Jego wybraną Oblubienicę. Objawia jej wielkie dzieło błogosławienia i naprawienia świata, w którym będzie miała przywilej wziąć udział. Doprawdy, wchodząc do sali, w której odbędzie się przyjęcie i widząc dowody, że nadchodzi czas uczty łask Królestwa, czujemy się jakbyśmy już weszli do radości Pana naszego. Czujemy już przedsmak zbliżających się błogosławieństw. Duchowo już ucztujemy,