3 tom paruzyjny – wykład VII – str. 235
Wybawienie i wywyższenie Kościoła
duchowym ciałem. Jeśli pamiętamy, że tylko Saul z Tarsu, i to dzięki cudowi, zobaczył duchowe ciało Chrystusa, pomimo, iż inni ludzie wokół niego nic nie widzieli oraz że widzenie to przypłacił utratą wzroku, to nie będziemy uważać, że niewidzialność wskrzeszonych świętych jest argumentem świadczącym przeciwko ich zmartwychwstaniu. Przecież nikt nie widział Pana w czasie żniwa, czy aniołów, którzy w ciągu całego Wieku Ewangelii byli „duchami usługującymi, którzy na posługę bywają posłani dla tych, którzy zbawienie odziedziczyć mają”.*
Nasze przekonanie, że od kwietnia 1878 roku rozpoczął się proces ustanawiania Królestwa, czyli ujmowania władzy, zbudowane jest na tych samych podstawach, co wiara we wtórą obecność Pańską od października 1874 roku i w rozpoczęcie się żniwa w tym samym czasie. Wtedy to „góra [królestwo] domu Pańskiego” – Kościół – zaczęła być „wywyższana” nad górami [królestwami] ziemi i rozpoczął się sąd „Babilonu” – chrześcijaństwa – i wszystkich narodów świata, stanowiący przygotowanie do ostatecznego obalenia tych systemów.
Niesprzeczny z tym jest także pogląd, że większość Kościoła jest już wywyższona, podczas gdy kilku ostatnich członków królewskiego kapłaństwa jeszcze „pozostaje żywymi”, gdyż jak się już przekonaliśmy, dokładnie taki porządek przepowiedział apostoł. Nie jest wcale ujmą znajdować się wśród pozostawionych ani kompromitacją być w samym ostatku tych, którzy zostaną „przemienieni”. Wiele miejsc Pisma Świętego opisuje szczególne dzieło, które jeszcze po tej stronie zasłony będą musieli wykonać ostatni członkowie Ciała Chrystusowego. Jest to nie mniej ważna i niezbędna część pracy Królestwa niż ta, którą wykonują uwielbieni członkowie Kościoła po drugiej stronie zasłony. Uwielbiona Głowa i członkowie Ciała, którzy już są poza zasłoną, kontrolują przebieg wielkich zmian, tak tych, które się już obecne dokonują, jak i tych, które niebawem mają być wprowadzone na świecie.
* Zob. Tom II, rozdz. V.