3 tom paruzyjny – wykład VIII – str. 271
Odnowa Izraela
powieściopisarza, który kilka lat temu przeżył nawrócenie, stając się chrześcijaninem i zwracając się do Biblii.
„Naród żydowski, choć obecnie gromadzą się nad nim chmury, musi odzyskać swe starożytne terytorium, które najwyraźniej jest dla niego zachowane. W dwóch kwestiach proroctwa są jasne jak słońce: że Żydzi odzyskają Palestynę i że będą sprawować władzę od Gór Libanu do Eufratu oraz że wydarzenie to będzie początkiem wielkiej serii zmian w kierunku zdecydowanej poprawy warunków bytowania biednej, cierpiącej ludzkości oraz całego stworzenia. Fakt, że wydarzenia te stanowią niezbyt odległą przyszłość, jest tak oczywisty, jak to, że jutro wzejdzie słońce. Jest tylko jedna różnica. Wiemy z całą pewnością, o której godzinie nastąpi jutro wschód słońca, nie wiemy natomiast, kiedy Żydzi zajmą Syrię i ponownie osiągną chwałę narodową. Słabością ludzką jest spodziewać się, że bliżej nieokreślona data musi być odległa. Takie rozumowanie nie zawsze jest logiczne. Obowiązkiem mądrego i rozsądnego człowieka jest obserwowanie znaków, które poprzedzają oczekiwane wydarzenia oraz pokorne z nimi współdziałanie, jeśli dany będzie taki przywilej.
Czyż nagłe prześladowania w kraju, gdzie Żydzi są najliczniej reprezentowani, nie stanowią takiego opatrznościowego znaku – przypomnienia, że trwałym miastem dla tego narodu nie jest europejska Tartaria? Trzy miliony Żydów rosyjskich, których życie i dobytek są zagrożone, wystarczyłyby w zupełności do skolonizowania Palestyny; inni pójdą w ich ślady. Obejrzyjmy się za siebie i popatrzmy w zwierciadło historii. Żydzi mogą powtórzyć to, czego już dokonali. Są narodem genialnym, a geniusz z natury rzeczy jest nieograniczony niczym, z wyjątkiem własnej woli, sposobu życia albo niesprzyjających okoliczności. Czy istnieje takie zadanie, którego Żydzi podjąwszy się nie wykonali? Jako żołnierze, pisarze, budowniczowie, handlowcy, prawodawcy, rolnicy – zawsze najlepsi! W tej kwestii historia się powtarza.
Będą wspaniali w rzemiośle wojennym i działaniach pokojowych. Nieprzyjaciele stopnieją przed nimi, jak śnieg w promieniach słońca. Jeśliby na początku zdawali się potrzebować pomocy od innego narodu, to błogosławiony będzie naród, który im tej pomocy dostarczy, zaś naród, który ich prześladuje, będzie w taki czy inny sposób przykładnie ukarany.