4 tom paruzyjny – wykład I – str. 18

Dzień pomsty

jako tego, który tłoczy w prasie?”. Posłuchajmy odpowiedzi: „Prasę tłoczyłem Ja sam, a nikt z ludu nie był ze mną; Ja, mówię, tłoczyłem nieprzyjaciół w gniewie swym, i podeptałem ich w popędliwości mojej, aż pryskała krew mocarzów ich na szaty moje; a tak wszystko odzienie moje spluskałem. Albowiem dzień pomsty był w sercu mojem, a rok odkupionych moich przyszedł. Lecz gdym widział, że nie było pomocnika, ażem się zdumiał, że nikogo nie było, co by mię podparł, przetoż mi wybawienie sprawiło ramię [moc] moje, a popędliwość moja, ta mię podparła. I podeptałem narody w gniewie swym, (…) i uderzyłem o ziemię mocarzy ich.” Zaś Objawiciel dodaje: „A on tłoczy prasę wina zapalczywości i gniewu Boga wszechmogącego” – Obj. 19:15.

      Tłoczenie prasy winnej jest ostatnią czynnością dzieła żniwa. Najpierw musi być wykonane żęcie i zbieranie. Tak więc tłoczenie prasy wina gniewu Bożego – do której „grona winnicy ziemi” (fałszywa winorośl, która bezprawnie przywłaszczyła sobie nazwę chrześcijan i Królestwa Chrystusowego) zostaną wrzucone wtedy, gdy owoce jej nieprawości będą całkowicie dojrzałe (Obj. 14:18-20) – oznacza ostatnią pracę obfitującego w wydarzenia okresu „żniwa”.* Daje nam to pojęcie o elementach właściwych ostatniemu okresowi wielkiego ucisku, który obejmie wszystkie narody i przed którym jesteśmy przestrzegani w licznych miejscach Pisma Świętego.

      To, że Król królów przedstawiony jest jako ten, który tłoczy prasę winną „sam” oznacza, że moc użyta do obalenia narodów będzie pochodziła od Boga, a nie tylko od ludzi. To moc Boża będzie karać narody, aby w końcu „wystawić sąd [sprawiedliwość, prawość, prawdę] ku zwycięstwu”. „I uderzy ziemię rózgą ust swoich, a duchem warg swoich [mocą ducha Swej Prawdy] zabije niezbożnika” (Izaj. 11:4; Obj. 19:15; Psalm 98:1). Żadnemu ludzkiemu dowództwu nie przypadnie w udziale zaszczyt zwycięstwa prawdy
____________________
* Tom III, rozdz. 6.

poprzednia stronanastępna strona