4 tom paruzyjny – wykład X – str. 505

Proponowane środki zaradcze – społeczne i finansowe

jaka tkwi w prywatnej własności ziemi, rozwój szkolnictwa nie jest w stanie nic zdziałać dla zwykłych robotników, ponieważ wraz z rozpowszechnieniem wykształcenia spadają wynagrodzenia dla wykształconych.

      Zakładać szpitale? Po co, już teraz robotnikom wydaje się, że jest zbyt wielu ludzi szukających pracy, więc ratowanie i przedłużanie życia zwiększy jedynie tę presję.

      Budować modelowe mieszkania czynszowe? Jeśli nie obniży on opłat za takie mieszkania, to odpędzi jeszcze dalej klasę ludzi, którym chce pomagać, jeśli zaś obniży czynsze, to przyczyni się do zwiększenia bezrobocia i obniżenia wynagrodzeń.

      Laboratoria dla instytutów, szkoły naukowe, warsztaty do przeprowadzania doświadczeń fizycznych? W ten sposób będzie wspierał wynalazki i odkrycia, czyli siły, które działając w społeczeństwie opartym na prywatnej własności ziemi miażdżą klasę robotniczą jak dwa kamienie młyńskie.

      Wspierać emigrację z miejsc, gdzie zarobki są niskie, do miejsc gdzie są one nieco wyższe? Jeśli to uczyni, to nawet ci, którym pomógł wyemigrować na samym początku, zwrócą się wkrótce do niego z żądaniem wstrzymania takiej emigracji, gdyż obniża ona ich zarobki.

      Oddać ziemię, ile by jej nie posiadał, odmówić przyjmowania czynszu za nią albo wydzierżawić ją taniej niż wynosi cena rynkowa? Wesprze jedynie w ten sposób nowych posiadaczy ziemi albo częściowych jej posiadaczy. Może wzbogacić kilka osób, ale nie poprawi ogólnych warunków świata pracy.

      A może powinien, wzorując się na społecznie usposobionych obywatelach z czasów antycznych, którzy wydawali ogromne sumy na poprawę stanu swych rodzinnych miast, spróbować przyczynić się do tego, by miasto, w którym się urodził albo w którym mieszka, stało się piękniejsze? Niech poszerzy i wyprostuje wąskie i krzywe ulice, niech wybuduje parki i wzniesie fontanny, niech zaprojektuje linie tramwajowe i kolejowe czy też w jakikolwiek inny sposób sprawi, by wybrane przez niego miasto stało się piękniejsze i bardziej atrakcyjne. Jaki będzie tego skutek? Czy nie będzie tak, że ci, którzy przywłaszczają sobie szczodrość Bożą, przywłaszczą sobie także i jego dary? Czy nie stanie się tak, że wartość ziemi wzrośnie, a czystym skutkiem jego dobrodziejstwa będzie wzrost czynszów i hojny dar dla właścicieli ziemskich? O tak, wystarczy samo ogłoszenie, że zamierza on dokonać takich ulepszeń, a już zaczną się spekulacje i skokowo wzrośnie wartość ziemi.

poprzednia stronanastępna strona