4 tom paruzyjny – wykład XI – str. 536
Walka Armagedonu
podczas gdy inni nie są w stanie zrozumieć powagi sytuacji. Wołania, które poprzedzały Rewolucję Francuską są niczym w porównaniu do okrzyków, jakie obecnie wznoszone są przez masy całego świata pod adresem tych, którzy mają władzę i wpływ na sytuację.
Prof. G. D. Herrron z Iowa College powiedział kilka lat temu:
„Wszędzie dostrzegamy oznaki powszechnych przemian. Rasa ludzka przyjęła postawę wyczekiwania, udręczona, dopóki nie dokona się jej nowy chrzest. Społeczność ludzka każdym nerwem wyczuwa pierwsze spazmy wielkiej próby, która ma doświadczyć wszystkich mieszkańców ziemi, czując jednocześnie, że ma ona prowadzić do Boskiego wybawienia [aczkolwiek brakuje świadomości co do tego, jakie to będzie wybawienie i w jaki sposób zostanie przeprowadzone]. Znajdujemy się w początkowej fazie rewolucji, którą zostaną dotknięte wszystkie instytucje religijne i polityczne i która wypróbuje mądrość i bohaterstwo najczystszych i najdzielniejszych dusz na ziemi. (…) Społeczna rewolucja, sprawiająca, że ostatnie lata naszego wieku i początkowe lata kolejnego stulecia będą najbardziej krytycznym i rozstrzygającym okresem od czasu ukrzyżowania Syna Człowieczego, stanowi wyzwanie i sposobność dla chrześcijaństwa, by stało się chrześcijańskie.”
Niestety jednak, wołanie to pozostaje bez odzewu. Zaiste nie słyszy go nikt, poza bezradną mniejszością, tak wielki jest zgiełk samolubstwa i tak mocne więzy przyzwyczajeń. Dopiero spazmy zbliżającego się społecznego trzęsienia ziemi – rewolucji – będą w stanie dokonać odmiany. W trakcie owych straszliwych wydarzeń najbardziej widoczne będą oznaki słusznej odpłaty, które uświadomią wszystkim ludziom, że sprawiedliwy Sędzia całej ziemi wykonuje „sąd według sznuru, a sprawiedliwość według wagi” (Izaj. 28:17).
Bardzo wyraźnie zaznaczył się charakter odpłaty w wielkim utrapieniu, jakie spadło na cielesny Izrael w czasie żniwa Wieku Żydowskiego. Podobnie było w czasie Rewolucji Francuskiej. Taki też będzie miała charakter obecna klęska, której szczyt jeszcze musi nastąpić. Uwagi pana Thomasa H. Gilla, pochodzące z jego dzieła, The Papal Drama [Dramat Papiestwa] odnoszące się do karzącego charakteru Rewolucji Francuskiej,