4 tom paruzyjny – wykład XI – str. 554

Walka Armagedonu

działań ze strony narodów w celu przeniesienia Żydów do Ziemi Obiecanej. Podobnie zaś jak w pośpiechu opuszczali oni Egipt wraz ze swym bydłem i dobytkiem, przynaglani przez Egipcjan, którzy mówili: „Wstańcie, wynijdźcie z pośrodku ludu mego (…) Nadto trzody wasze, i bydła wasze zabierzcie”, a Pan dał łaskę ludowi w oczach Egipcjan, że im pożyczali naczynia srebrnego i naczynia złotego, i szat (2Moj. 12:31-36), tak i w czasie drugiego exodusu, przepowiedzianego przez proroków, nie zostaną oni odesłani próżno, lecz najwidoczniej narody zostaną poddane pewnemu uciskowi, który okaże się korzystny dla Izraela, wypełniając powyższe proroctwo Ezechiela.

      Ten przedsiębiorczy naród, gdy zostanie ponownie osadzony w Ziemi Obiecanej, a przez to przynajmniej na jakiś czas odizolowany od utrapień, jakimi zostaną ogarnięte wszystkie inne narody, szybko przystosuje się do nowej sytuacji i zamieszka w miejscach, które wcześniej były ustawiczną pustynią.

      Naród ten jednak musi jeszcze zostać poddany chłoście w kolejnej fali udręczeń, jako że zgodnie ze słowami proroka ostatni konflikt owej wojny wielkiego dnia będzie miał miejsce w Palestynie. Względny spokój i pomyślność ponownie zgromadzonego Izraela przy końcu owego dnia ucisku, jak i jego pozorna bezbronność, pobudzą inne narody do zazdrości i staną się dla nich zachętą do łupieżczej wyprawy. Gdy więc zniknie prawo i porządek, Izrael zostanie oblężony przez hordy bezlitosnych grabieżców, określonych przez proroka mianem wojsk Goga i Magoga (Ezech. 38). Utrapienie bezbronnego Izraela będzie ogromne. „Biada,” powiada prorok Jeremiasz, „bo wielki jest ten dzień, tak że mu nie było podobnego; ale jakiżkolwiek jest czas utrapienia Jakóbowego, przecie z niego wybawiony będzie” – Jer. 30:7.

      Tymczasem zaś o zastępach Goga i Magoga napisane jest, że będą jak jeden mąż mówić: „Wtargnę do ziemi, w której są wsi; przypadnę na spokojnych i bezpiecznie mieszkających,

poprzednia stronanastępna strona