4 tom paruzyjny – wykład XII – str. 566

Wielkie proroctwo naszego Pana

wypowiadali wizje o Lwie z pokolenia Judy i o triumfie Sabbataja.” Było to bez wątpienia sfałszowane przez Szatana wypełnienie proroctwa Joela (2:29). Takie fałszowanie ducha świętego znane jest również z bardziej współczesnych ożywień religijnych. W sumie było podobno pięćdziesięciu lub więcej fałszywych chrystusów, mężczyzn i kobiet, z których wielu było obłąkanych – opętanych przez złe duchy. Jednak o żadnym z nich ani o wszystkich razem nie można powiedzieć, że „zwiedli wielu”, A przecież to właśnie przed takim rodzajem, który „zwiedzie wielu”, ostrzega nas tutaj Pan. W trakcie zastanawiania się nad dalszymi fragmentami tego proroctwa przyjrzymy się dokładnie antychrystom, którzy zwiedli wielu.

PRZEPOWIEDNIA DOTYCZĄCA
ZARYSU HISTORII OSIEMNASTU STULECI

– MAT. 24:6-13; MAR. 13:7-13; ŁUK. 21:9-19 –

      „I usłyszycie wojny i wieści [groźby, intrygi] o wojnach; patrzcież, abyście sobą nie trwożyli; albowiem musi to wszystko być, ale jeszcze nie tu jest koniec. Albowiem powstanie naród przeciwko narodowi, i królestwo przeciwko królestwu, i będą głody i mory i trzęsienia ziemi miejscami. Ale to wszystko jest początkiem boleści” – Mat. 24:6-8.

      W taki sposób nasz Pan krótko podsumował świecką historię i poinformował uczniów, by nie spodziewali się, by wtóre przyjście i chwalebne Królestwo miało nastąpić zbyt rychło. Cóż za trafne ujęcie! Doprawdy historia świata składa się niemal wyłącznie z opisów wojen, intryg, głodów i epidemii. Nasz Pan oddziela od tego historię prawdziwego Kościoła, ujmując ją w podobnie skrótowy sposób:

      „Tedy [w tym samym okresie, w Wieku Ewangelii] was podadzą w udręczenie, i będą was zabijać, i będziecie w nienawiści u wszystkich narodów [ludzi] dla imienia mego. A tedy [dalej w tym samym okresie] wiele się ich zgorszy, a jedni drugich wydadzą, i jedni drugich nienawidzić będą. I wiele fałszywych proroków [nauczycieli] powstanie, i zwiodą wielu. A iż się rozmnoży nieprawość, oziębnie miłość wielu” – Mat. 24:9-13.

poprzednia stronanastępna strona