4 tom paruzyjny – wykład XII – str. 575
Wielkie proroctwo naszego Pana
Inni członkowie ludu Bożego znajdują się w domach, czyli kościelnych systemach Babilonu, jednak wersety te wskazują, że na ogół stoją oni w tych organizacjach najwyżej, czyli na dachach. Ich życie, doświadczenia i wiara odpowiadają wyższym standardom niż w przypadku zwykłych członków nominalnych kościołów. Uciekając, nie powinni oni schodzić do domów (nominalnych systemów kościelnych), by starać się zabrać ze sobą swój „dobytek”, swoje kosztowności ludzkiego poważania w rodzaju tytułów, godności, respektu, pochwały dobrej i przykładnej reputacji itp., ale powinni porzucić wszystko dla Chrystusa i uciekać do prawdziwego Królestwa.
TRUDNOŚCI TEJ UCIECZKI
„A biada brzemiennym i piersiami karmiącym w one dni!” – Mat. 24:19.
Tak jak są niemowlęta cielesne, tak są i „niemowlęta” duchowe, są bękarty i synowie. Apostoł Paweł porównuje swe zaangażowanie w dzieło ewangeliczne do matki rodzącej dziecko. Pisze on: „Dziatki moje! [ponieważ] które znowu z boleścią rodzę, ażby Chrystus był wykształtowany w was” – Gal. 4:19. W podobny sposób wszyscy wierni słudzy Chrystusowi, wszyscy, którzy gorliwie pracują nad duszami, opisani są w tym fragmencie jako „brzemienni”. Duchowe rodzenie potomstwa na wzór apostołów jest najbardziej zaszczytną usługą, na której koncentruje uwagę wielu spośród poświęconych dzieci Bożych. Niestety jednak – podobnie jak w przypadku Abrahama i Sary, którzy chcąc pomóc w wypełnieniu Boskiej obietnicy, posłużyli się nieuprawnioną metodą i powołali do życia ród Ismaelowy, a ten będąc zrodzony z ciała prześladował nasienie urodzone z prawnego związku – tak i wielu z tych, którzy są obecnie „brzemienni”, stara się pomagać w narodzeniu nieprawych „dziatek Bożych”. Wszyscy oni powinni jednak pamiętać, że można się przy tym odwoływać jedynie do uprawnionych środków. Wszystkie dzieci Boże są spłodzone przez Słowo i ducha Prawdy, a nie przez ludzkie teorie i ducha tego świata.