4 tom paruzyjny – wykład XII – str. 581
Wielkie proroctwo naszego Pana
i częściowo udało im się zwieść wielu. Jednak obecnie w ciągu minionego stulecia oszustwa te już się nie udawały. Obecnie tylko nieliczni prezbiterianie, jeśli w ogóle jeszcze tacy są, wierzą, że ich kościół jest tym jedynym prawdziwym Kościołem. Podobnie o swoich systemach myślą metodyści, baptyści, luteranie i inni. A nawet anglikanie oraz greccy i rzymscy katolicy uwalniają się już od złudzenia, że ich organizacja jest jedynym Kościołem, poza którym nie ma już nikogo z wybranych. Jednak w rozważanym proroctwie nasz Pan ostrzega nas o niebezpieczeństwie fałszywych chrystusów, które miało wystąpić „tedy”, czyli obecnie. W Objawieniu (13:14-18) znajdujemy potwierdzające proroctwo, które mówi o połączonych wpływach, jednoczących się protestantów, którzy pomimo zachowania odrębności przystąpią do współpracy z papiestwem, dzięki czemu obie strony zwiększą zakres swej władzy i zwiodą wielu ludzi sądzących, że takie połączenie będzie narzędziem Bożym do wykonania zadań przewidzianych w proroctwach dla Mesjasza oraz że jest ono jego przedstawicielem.
„WZEJDZIE SŁOŃCE SPRAWIEDLIWOŚCI”
„Jeśliby wam tedy rzekli: Oto na puszczy jest, nie wychodźcie; oto w komorach, nie wierzcie. Albowiem jako jasny blask [słońca] wychodzi od wschodu słońca i ukazuje się aż na zachód, tak będzie i obecność [greckie parousia] Syna człowieczego” – Mat. 24:26,27.
O tym, że owo wielkie zwodzenie – „wszelkie oszustwa” Szatana mamy tuż przed sobą, świadczy nie tylko wypowiedź naszego Pana, ale także słowa apostoła Pawła (2Tes. 2:10-12). Dokładne określenie formy tych oszustw osłabiłoby nieco ich moc zwodzenia. Bóg dozwala na takie oszustwa właśnie po to, by oddzielić „zwycięzców” od wszystkich pozostałych i gwarantuje nam, że jedynie „wybrani” zostaną zachowani od upadku. Mimo to, jest jednak rzeczą całkowicie możliwą, że w niektórych z tych prób, przesiewań