4 tom paruzyjny – wykład XII – str. 597
Wielkie proroctwo naszego Pana
zaś inne, choć niechętnie, zmuszone są powtarzać echo tego szumu, przekazując go jedynie w charakterze wiadomości. I to właśnie, w okresie względnego pokoju, wywołuje „uciśnienie narodów z rozpaczą”.
Gdy zaś ludzie zaczynają sobie uświadamiać, że ów szum morza i niepokój związane są w znacznej mierze z zanikiem przesądów i osłabieniem wpływów kościelnych, gdy widzą jak coraz mocniej chwieją się moce niebieskie (sekciarskie wyznania wiary i systemy), to ich serca zaczynają omdlewać z trwogi w oczekiwaniu tych rzeczy, które mają przyjść na świat (społeczeństwo). Jednak podejmowane obecnie żmudne wysiłki na rzecz przywrócenia i zjednoczenia sekciarskiej władzy i odnowienia ich wpływów w znacznej mierze odniosą sukces jedynie chwilowy, a z czasem doprowadzi to do całkowitego rozproszenia.
„Tedyć [w tym właśnie czasie] się ukaże znamię [objaw, dowód] Syna człowieczego na niebie”, dowód albo objaw wtórego przyjścia Syna Człowieczego.
Nie powinniśmy zapominać, że całe to proroctwo zostało udzielone w odpowiedzi na pewne pytania, z których jedno brzmiało: „Jaki będzie znak twej obecności” we wtórym przyjściu. Pamiętając o tym, że tylko nieliczni rozpoznali Mesjasza w Jego pierwszym przyjściu, a i ci jeszcze przez pewien czas żywili liczne wątpliwości i obawy w tym względzie, uczniowie pragnęli dowiedzieć się, w jaki sposób będą mieli pewność, że Go rozpoznają. Gdy nasz Pan ukazał się w swym pierwszym przyjściu, zaświadczały o Nim znaki – Jego wspaniałe słowa i uczynki oraz świadectwo Jana Chrzciciela. Ich pytanie miało zatem na celu dowiedzenie się, jakiego znaku winni byli się spodziewać na poświadczenie Jego wtórej obecności.
W odpowiedzi nasz Pan zapewnił ich, że Jego lud nie będzie pozostawiony bez stosownego i wystarczającego znaku. Nic jednak nie powiedział o jego charakterze: „Tedyć się ukaże znamię Syna człowieczego”. Będzie on wystarczający dla wiernego i czuwającego ludu Bożego, ale nie będzie