4 tom paruzyjny – wykład II – str. 21
WYKŁAD II
„BRZEMIĘ BABILONU”-„CHRZEŚCIJAŃSTWA”
MENE, MENE, THEKEL, UPHARSIN
BABILON – CHRZEŚCIJAŃSTWO – MIASTO – IMPERIUM – MATKA – CÓRKI – BRZEMIĘ BABILONU – JEGO PRZERAŻAJĄCE ZNACZENIE.
„Brzemię Babilonu, które widział Izajasz (…). Na górze wysokiej podnieście chorągiew, podwyżcie głos do nich, dajcie znać ręką, a niechaj wnijdą w bramy książęce.
Jam przykazał poświęconym moim; przyzwałem też i mocarzów moich do wykonania gniewu mego, którzy się weselą z wywyższenia mego.
Ciągną z ziemi dalekiej, od kończyn niebios, mianowicie Pan i naczynia popędliwości jego, aby zburzył wszystkę ziemię.
Głos zgrai na górach, jako ludu gęstego, głos i dźwięk królestw i narodów zgromadzonych: Pan zastępów spisuje wojsko na wojnę.
Kwilcie! albowiem blisko jest dzień Pański, który przyjdzie jako spustoszenie od Wszechmocnego. Dlatego wszelkie ręce osłabieją, a wszelkie serce człowiecze stopnieje. I będą przestraszeni, uciski i trapienia ogarną ich, jako rodząca boleć będą. Każdy nad bliźnim swoim zdumieje się, oblicza ich płomieniowi podobne będą.
Oto dzień Pański srogi idzie w zapalczywości i popędliwości gniewu, aby obrócił tę ziemię w pustynię, a grzeszników jej aby z niej wygładził.
Bo gwiazdy niebieskie i planety ich nie dopuszczą świecić światłu swemu; zaćmi się słońce, gdy wschodzić będzie, a miesiąc nie wyda światła swego.