4 tom paruzyjny – wykład V – str. 134

Babilon przed wielkim sądem jego zamieszanie – narodowe

W tym samym czasie siły militarne Stanów Zjednoczonych, według raportu sekretarza wojny w Izbie Reprezentantów, liczyły w sumie 141 846 ludzi, podczas gdy osiągalną, choć nie zorganizowaną siłę militarną, którą w Europie nazywa się „pospolitym ruszeniem” kraju, sekretarz obliczył na 9 582 806 ludzi.

      Reporter New York Herald, który właśnie wrócił z podróży po Europie napisał:

      „Kolejna wojna w Europie, niezależnie od tego kiedy wybuchnie, wywoła zniszczenia na niespotykaną dotąd skalę. Wszelkie źródła dochodów zostały odsączone, albo wręcz wyczerpane, w związku z wydatkami wojennymi. Zbędne jest mówienie, że czegoś takiego świat jeszcze nie widział, ponieważ świat nigdy nie dysponował takimi środkami wojskowymi. Europa jest jednym wielkim obozem wojskowym. Najważniejsze mocarstwa są uzbrojone po zęby. Odbywa się to dzięki ogólnemu wysiłkowi, który jest podejmowany bynajmniej nie dla parady albo rozrywki. Potężne armie, niezwykle zdyscyplinowane i doskonale uzbrojone, opierające się na muszkietach albo trzymające uzdy w dłoniach, oczekują w obozach i w polach na sygnał do uderzenia wzajemnie na siebie. Wojna w Europie zapewnia tylko jedną rzecz – konieczność wybuchu następnej wojny.

      Mówi się, że wielkie stacjonarne wojska są gwarantem pokoju. Przez pewien czas może tak być, ale nie na dłuższą metę, gdyż zbrojna bezczynność na tak ogromną skalę wymaga zbyt wielu ofiar i jest zbyt ciężkim brzemieniem, by nie miała spowodować nieuchronnej akcji zbrojnej.”

NOWOCZESNE ŚRODKI WOJENNE

      Korespondent Pittsburgh Dispatch pisze z Waszyngtonu:

      „Jakże potwornym magazynem osobliwości są składy broni i amunicji oraz wszelkiego rodzaju modeli wojennych w każdym zakątku i zakamarku Departamentu Wojny i Floty! Są one rozproszone i stosunkowo mizerne, by mogły dać pewność, jednak jest ich wystarczająco dużo, aby wykazać nawet najbardziej

poprzednia stronanastępna strona