4 tom paruzyjny – wykład VI – str. 220

Babilon przed wielkim sądem jego zamieszanie – kościelne

o których nieustannie donosi nasza prasa narodowa. Ludy zachodnie, mieszkając daleko od nas, nie mają dokładnego rozeznania w sytuacji. Prawdopodobnie co jakiś czas docierają do nich relacje od misjonarzy i przyjaciół z Japonii. Nie zaprzeczam temu, że ich raporty są prawdziwe. Jeśli jednak ktoś pragnie otrzymać dokładną informację o swoim przyjacielu, powinien wysłuchać opinii o nim pochodzących z wielu źródeł. Jeśli bez uprzedzenia, dokładnie zbadacie szkody, jakie ponosimy, będziecie zaskoczeni. Wśród wielu rodzajów zła są takie, które wcześniej były całkowicie nieznane i zupełnie nowe dla nas ‘pogan’, którzy nawet w prywatnych rozmowach nie odważylibyśmy się o nich wspomnieć.

      Jeden ze sposobów, w jaki usprawiedliwiają się obce narody, polega na stwierdzeniu, że nie jesteśmy jeszcze narodem cywilizowanym. Czy zatem zgodnie z zasadami cywilizowanego prawa należy poświęcać przywileje i korzyści słabszych narodów, zwanych niecywilizowanymi? Na ile rozumiem, celem i obowiązkiem prawa jest chronienie przywilejów i dóbr słabych przed agresją mocnych. W swych powierzchownych studiach prawniczych nigdy nie spotkałem się z tym, by słabszy miał paść ofiarą mocniejszego. Inny rodzaj usprawiedliwienia pochodzi ze źródeł religijnych, gdzie utrzymuje się, jakoby Japończycy byli bałwochwalcami i poganami. O tym, czy naród nasz ulega bałwochwalstwu, czy nie, przekonacie się, gdy bez uprzedzenia poznacie nasze poglądy religijne z oryginalnych źródeł japońskich.

      Gdybym jednak nawet na użytek dyskusji przyznał, że jesteśmy bałwochwalcami i poganami, to czy do moralności chrześcijańskiej należy deptanie praw i korzyści narodów niechrześcijańskich oraz zaciemnianie ich naturalnego szczęścia plamą ponurej niesprawiedliwości? W Biblii czytam: ‘Kto by cię uderzył w prawy policzek twój, nadstaw mu i drugi’. Nie umiem zaś znaleźć fragmentu, który by mówił: ‘Kto by żądał od ciebie sprawiedliwości, tego uderz w prawy policzek, a gdy się obróci uderz go i w drugi’. Czytam też w Biblii: ‘I temu, który się z tobą chce prawować, a suknię twoją wziąć, puść mu i płaszcz’. Nie potrafię jednak odszukać żadnego miejsca, które by mówiło: ‘Jeśli byś podał drugiego do sądu i wziął mu suknię, to spraw, by ci także oddał swój płaszcz’.

      Posyłacie waszych misjonarzy do Japonii i oni doradzają nam, byśmy wiedli moralne życie i wierzyli w chrześcijaństwo. Chcemy być

poprzednia stronanastępna strona