4 tom paruzyjny – wykład VI – str. 263

Babilon przed wielkim sądem jego zamieszanie – kościelne

który nawrócił się na protestantyzm. W swych wypowiedziach do delegatów Stowarzyszenia stwierdził on, że rzymski katolicyzm jest przeszkodą dla działalności misyjnej w Indiach. Oświadczenie to spotkało się z bardzo wyraźną dezaprobatą wśród uczestników konferencji. Następnie temat ten podjęły francuskie gazety katolickie, publikując wypowiedź Hindusa wraz ze swymi gniewnymi komentarzami. Rezultat był taki, że tłum rzymskich katolików zakłócił kolejne posiedzenie konferencji, a urzędnik przewodniczący na tym posiedzeniu, usiłując uspokoić ich gniew, stanął w pośrodku zgromadzenia i oświadczył, że ani on, ani delegaci nie ponoszą odpowiedzialności za słowa pana Karmarkara i tym samym pozostawił swego gościa w osamotnieniu, wystawiając go na ataki ich gniewu za to, że tak odważnie wydał świadectwo prawdzie. Najwidoczniej pan Karmarkar był jedynym protestantem na tej konferencji, jedynym, który ani się nie bał bestii, ani z nią nie sympatyzował, ani też nie oddawał jej czci (Obj. 20:4). Poniżej cytujemy jego słowa tak, jak zostały one opublikowane w The American Sentinel [Amerykański Wartownik], w sierpniu 1893 roku.

      „Występuje znamienne podobieństwo między kultem rzymskim i kultem hinduskim. Rzymski katolicyzm jest jedynie nową nalepką na starych butelkach pogaństwa, zawierających śmiertelną truciznę bałwochwalstwa. Hindusi, przyglądając się rzymskim obrzędom, pytają nas często, jaka jest różnica między chrześcijaństwem a hinduizmem. W Indiach musimy się więc zmagać nie tylko z wielogłową hydrą pogaństwa, ale i z ośmiornicą rzymskiego katolicyzmu.”

      Wśród nielicznych głosów, jakie podniosły się przeciwko takiemu działaniu Christian Endeavor Society znalazły się następujące uchwały przedstawione na patriotycznym zgromadzeniu obywateli Bostonu i jednogłośnie przyjęte przez dwa tysiące ludzi:

      Zważywszy na to, że na konferencji Christian Endeavor, odbywającej się obecnie w Montrealu, Pastor S. V. Karmarkar jasno i zgodnie z prawdą określił przeszkody, jakie stają na drodze rozwoju chrześcijaństwa w Indiach, wspominając o demoralizującym wpływie kościoła rzymskokatolickiego, wzbudzając przez to wrogość francuskich katolików, którzy usiłowali uniemożliwić swobodne

poprzednia stronanastępna strona