4 tom paruzyjny – wykład VIII – str. 389
Wołania Żeńców
Rolnicy amerykańscy czują się w tej sytuacji zagrożeni, jednak ich braciom z Europy powodzi się znacznie gorzej, ponieważ ich położenie jest mniej korzystne. (1) Uprawiają oni przeważnie dzierżawioną ziemię, a ich gospodarstwa są stosunkowo małe. (2) Nie posiadają oni tych samych udogodnień umożliwiających im nabywanie nowoczesnych maszyn. W rezultacie rolnicy europejscy nie byli w stanie zrównoważyć spadku cen pszenicy ilościowym wzrostem produkcji i ucierpieli znacznie bardziej niż ich bracia w Ameryce, z wyjątkiem tych, którzy przestawili się na buraki cukrowe.
Filozofowie, politycy i naukowcy poświęcali temu zagadnieniu wiele uwagi i na ogół szybko dochodzili do wniosku, że spadek cen pszenicy był zawsze skutkiem „nadprodukcji”. Uznając, że ustalili prawdziwą przyczynę, przestawali się dalej zastanawiać nad tą sprawą. Inni, nieco bardziej dociekliwi, kontynuowali badania przypatrując się dokładnie statystykom i odkryli, że nie jest prawdą, jakoby spichlerze świata były zapełnione zapasami pszenicy wystarczającymi dla zaspokojenia potrzeb w nadchodzących latach. Stwierdzili oni coś całkowicie przeciwnego, a mianowicie, że z roku na rok pozostaje stosunkowo niewielka ilość pszenicy, a właściwie świat produkuje tylko tyle pszenicy, ile się jej na bieżąco konsumuje.
Pan Robert Lindblom, członek Chicagowskiej Komisji Handlu, przeprowadził badania w tym zakresie i w korespondencji do Departamentu Rolnictwa Stanów Zjednoczonych z dnia 26 grudnia 1895 roku napisał:
„Łączna produkcja pszenicy w głównych krajach produkujących ten rodzaj zboża nie zwiększyła się. Chociaż prawdą jest, że niektóre kraje odnotowały okresowy wzrost produkcji pszenicy, to jednak w tym samym czasie odpowiednio malała produkcja w innych krajach. W celu zachowania całkowitej bezstronności przyjrzymy się najbardziej aktualnym wynikom żniw w roku 1893, co do których dysponujemy kompletnymi danymi.
Co się tyczy zbiorów w obcych krajach, opieram się na danych zebranych przez specjalnego korespondenta zagranicznego