4 tom paruzyjny – wykład IX – str. 427

Nieuchronność konfliktu – świadectwo mądrych tego świata

      Jeśli bogaci będą patronami reform socjalnych rozwiniętego społeczeństwa, to otrzymają błogosławieństwo biednych. Do ich obowiązków należy udzielanie ustawodawcom wskazówek, które służą ochronie wszystkich praw i interesów społeczności. Jeśli będą budowali biblioteki naukowe, galerie sztuki i świątynie pobożności, będą szanowani jako dobroczyńcy rodzaju ludzkiego. Jeśli bogactwo kapitału połączy swe siły z bogactwem intelektu, bogactwem siły mięśni oraz bogactwem dobroci dla wspólnego dobra, to wtedy praca i kapitał będą szanowane jako równie ważne czynniki w dziele zapewniania wszystkim ludziom życia, wolności i prawa do szczęścia.”

      Biskup najwyraźniej stara się zachować obiektywizm w spojrzeniu na obie strony obecnego konfliktu i zbliżającej się walki, jednak związki z bogactwem i uzależnienie od niego sprawiają, że chociaż podświadomie, to jednak jego oceny są wyraźnie stronnicze. To fakt, że liczni bohaterowie przeszłości byli bogaci, jak choćby Abraham. Jednak historia pobytu Abrahama, Izaaka i Jakóba w ziemi Chananejskiej dowodzi, że chociaż w tamtych czasach można było posiadać ziemię, to jednak nie była ona ogrodzona i każdy mógł ją swobodnie użytkować. Owi trzej patriarchowie ze swą służbą, trzodą i stadami wędrowali bez przeszkód po ziemiach Chananejczyków przez blisko dwa stulecia, a mimo to nie rościli sobie prawa do posiadania choćby jednej stopy tej ziemi (Dz.Ap. 7:5). Zaś w obrazowym królestwie Bożym, w Izraelu, przepisy zakonu zapewniały utrzymanie biednym, zarówno spośród ludności rodzimej, jak i obcokrajowców. Nikt nie musiał głodować. Zboża z pól nie wolno było zbierać do końca; rogi pola należało zostawić nie zżęte, aby ubodzy mogli z nich zbierać ziarno po żniwach. Głodny mógł wejść do sadu, winnicy, czy udać się na pole, by na miejscu najeść do syta. Gdy zaś ziemia palestyńska została podzielona między pokolenia i rodziny izraelskie, zostało ustanowione specjalne zarządzenie, mające na celu likwidację obciążeń hipotecznych własności ziemskich i umarzanie wszystkich długów. Miało się to odbywać co pięćdziesiąt lat i miało na celu zapobieżenie zubożeniu i praktycznemu zniewoleniu całego narodu przez garstkę bogaczy.

      Biskup zdaje się zapomniał, że prawa i organizacje chrześcijaństwa nie są kodeksem zrządzonym przez Boga,

poprzednia stronanastępna strona