4 tom paruzyjny – wykład IX – str. 467

Nieuchronność konfliktu – świadectwo mądrych tego świata

      „Wydaje mi się być rzeczą niezwykłą to, że ludzkość potrzebuje wielowiekowych medytacji i badań prowadzanych przez najpotężniejsze umysły, aby odkryć prosty i oczywisty fakt, że człowiek był zawsze w stanie wojny z drugim człowiekiem oraz że wojna ta trwa od początku istnienia rasy ludzkiej. Doprawdy, nie starcza wyobraźni, by wyczarować wizję potwornej, krwawej i powszechnej rzezi, która przeprowadzana jest nieustannie, odkąd ziemia wyłoniła się z otchłani chaosu.

      Zarówno przymusowa praca skutych łańcuchami niewolników, jak i wolny znój płatnego robotnika opierają się na tej samej zasadzie pokonywania słabszego i wykorzystywania go przez mocniejszego. Ewolucja zmieniła warunki tej bitwy, jednak pod pozorem pokojowego nastawienia dalej toczy się śmiertelne zmaganie. Wejście w posiadanie życia i ciała drugiego człowieka oraz wykorzystanie ich dla osiągnięcia własnych celów – to usiłowanie i niezmienny cel większości ludzi od czasów dzikiego kanibala, poprzez feudalnego barona, właściciela niewolników, aż po pracodawcę naszych dni.”

      Główny problem cywilizacji pan Clemenceau określa w następujący sposób:

      „Głód jest wrogiem rodzaju ludzkiego. Dokąd człowiek nie pokona owego okrutnego i poniżającego wroga, dotąd odkrycia naukowe będą wydawać się ironią wobec smutnego losu ludzkości. To tak, jakby wyposażyć człowieka w artykuły luksusowe bez zaspokojenia jego podstawowych potrzeb. Takie jest prawo natury, owo najokrutniejsze z jej wszystkich praw. Zmusza ona ludzkość do szukania sposobów, do torturowania się, do niszczenia siebie, by za wszelką cenę zachować owo najwyższe dobro, czy też zło, jakim jest życie.

      Inne istnienia kwestionują prawo człowieka do przeżycia. Ten zaś broni się organizując się w społecznościach. Do owej słabości fizycznej, pierwotnej przyczyny jego obrony, dołącza się teraz słabość społeczna. I tutaj można by zadać pytanie: Czy osiągnęliśmy już stopień cywilizacji pozwalający nam na wyobrażenie sobie i wprowadzenie w życie takiej organizacji społecznej, w której zostanie wyeliminowana możliwość śmierci na skutek biedy i głodu. Ekonomiści nie mają żadnych wątpliwości. Ich odpowiedź jest wyraźnie negatywna.”

      Obowiązkiem państwa oraz bogatych członków społeczności jest, zdaniem pana Clemenceau, zlikwidowanie głodu

poprzednia stronanastępna strona