5 tom paruzyjny – wstęp i przedmowa – str. 5
Wstęp i przedmowa
Nie mógł przyprowadzić On nawet uczniów do stanu społeczności z Ojcem. Dlatego oznajmił: „Idę do Boga mego i Boga waszego, do Ojca mego i do Ojca Waszego”. Rzekł też: „Jeśli ja nie odejdę, duch święty do was nie przyjdzie.” Dziesięć dni po wniebowstąpieniu Pana, Jego uczniowie, spotkawszy się zgodnie z Jego pouczeniem w pokoju górnym, otrzymali błogosławieństwo Pięćdziesiątnicy, które stanowiło dowód na to, że zostali przyjęci przez Ojca za sprawą zasługi ofiary Jezusowej. Jezus zastosował jako przypisanie swoją okupową zasługę, którą zdeponował w rękach Ojca. Lecz nie dał jej swym uczniom. Nie była ona ich własnością, lecz należała do świata jako „okup za wszystkich”. Wszyscy uczniowie Jezusa zrzekli się błogosławieństw okupowych, jakie nadchodzą dla świata przy wtórym przyjściu naszego Pana, a to po to, by mieć udział wraz z Odkupicielem w jeszcze większym błogosławieństwie – czci i nieśmiertelności. Zadaniem ceny okupu jest przywrócenie Adamowi i jego rodzajowi życia ziemskiego, ziemskich praw i zaszczytów, które były przez niego utracone, gdy stał się grzesznikiem z powodu nieposłuszeństwa, a która to utrata przeszła na całą jego rodzinę, cały rodzaj ludzki. Czas na przekazanie wyników okupu, czyli restytucji, Adamowi i jego rodzajowi nastąpi po wtórym przyjściu naszego Pana, kiedy to ustanowi On swoje Królestwo, którego celem jest właśnie przyprowadzenie buntowniczej rasy do społeczności z Bogiem i do życia wiecznego, co stanie się udziałem wielu ludzi.
Powołanie Kościoła nie stanowi dodatkowej ceny okupu, ani też nie jest po to, by dodać cokolwiek do tego, co dał sam Jezus; On sam bowiem zupełnie wystarcza. Zaproszenie dla Kościoła dane jest w tym celu, aby jego członkowie okazali, że są tego samego ducha, usposobienia, jakie miał Jezus – za wszelką cenę czyniąc wolę Ojca, aż do śmierci. Ci też, którzy okażą te cechy, mogą być przyjęci przez Ojca jako członkowie Królewskiego Kapłaństwa, stanowiąc klasę Oblubienicy, której Jezus jest Głową i chwalebnym Niebiańskim Oblubieńcem. Wymagane jest to, by podporządkowali się oni Bogu w tym samym Przymierzu, jakie zawarł Jezus: