5 tom paruzyjny – wykład XIII – str. 391
Nadzieje żywota wiecznego i nieśmiertelności zapewnione przez Pojednanie
to jak Bóg mógł stwierdzić, że śmierć przyszła nań wskutek jego grzechu?
Trudno więc uniknąć pomieszania pojęć, jeżeli nie przyjmiemy następujących prawdziwych definicji słów „śmiertelny” i „nieśmiertelny”:
Nieśmiertelny – stan, warunki, w których śmierć jest niemożliwa – stan, w którym nie można umrzeć.
Śmiertelny – stan, warunki, w których śmierć jest możliwa – stan podlegania śmierci, lecz niekoniecznie stan umierania – o ile nie został wydany wyrok śmierci.
Teraz możemy bez problemu zrozumieć, że Adam został stworzony jako śmiertelny – w stanie, w którym istniała możliwość śmierci, a także wiecznego życia, zależnie od tego, czy podobał się swojemu mądremu, sprawiedliwemu i miłosiernemu Stworzycielowi, czy też nie. Gdyby pozostał posłuszny, żyłby nadal, aż do dziś – i na zawsze – a jednak przez cały czas byłby śmiertelny, podlegałby śmierci w przypadku nieposłuszeństwa. Nie byłby to stan niepewności, ponieważ Bóg, z którym miał do czynienia, jest niezmienny; dlatego Adam miałby całkowitą pewność wiecznego żywota tak długo, jak długo byłby lojalny i posłuszny wobec swojego Stwórcy. Trudno żądać czegoś więcej.
Warunki życia Adama, zanim okazał się nieposłuszny, były podobne do tych, którymi teraz cieszą się święci aniołowie: posiadał życie w całej pełni – trwałe życie, które mógł utrzymać na zawsze, gdyby był posłuszny Bogu. Ponieważ jednak nie znajdował się w stanie, w którym nie mógł umrzeć, ponieważ nie miał życia „sam w sobie”, lecz jego trwanie uzależnione było od warunków, jakie się upodobały Bogu, to Boska groźba, że nieposłuszeństwo sprowadzi śmierć, rzeczywiście miała znaczenie. Oznaczała bowiem utratę iskry życia, „tchu żywota”, bez którego ciało obróciłoby się w proch i żyjąca dusza, czyli istota obdarzona czuciem, przestałaby istnieć. Gdyby Adam był nieśmiertelny, gdyby nie mógł umrzeć, gdyby śmierć nie miała do niego przystępu, Boski wyrok byłby jedynie pustą groźbą. Ponieważ jednak Adam był śmiertelny, mógł umrzeć, podlegał śmierci w razie opuszczenia go przez Stwórcę – jak mówi Pismo Święte, umarł „w dniu”, w którym okazał nieposłuszeństwo (zob. 2Piotra 3:8).