5 tom paruzyjny – wykład XIII – str. 400

Nadzieje żywota wiecznego i nieśmiertelności zapewnione przez Pojednanie

Pomiędzy zniszczeniem materii nieożywionej a zniszczeniem istoty istnieje ogromna różnica.

      Według biblijnego zapisu Bóg obiecał naszemu ojcu Adamowi, że jego życiu nie będzie zagrażało niebezpieczeństwo i że będzie ono trwało tak długo, jak długo on będzie posłusznym Synem Bożym; że jedynie nieposłuszeństwo może doprowadzić go (istotę, duszę) do śmierci. To samo Pismo Święte mówi nam o nieposłuszeństwie naszych pierwszych rodziców, a także o wydaniu przez Boga wyroku śmierci jako zapłaty za grzech. Chcemy tutaj zwrócić uwagę na słowa użyte przez naszego Pana w odniesieniu do tego wyroku. Bóg nie zwracał się do pozbawionego czucia ciała, zanim zostało ono ożywione; nie przemawiał również do tchu, czyli ducha żywota, który jest jedynie siłą ożywiającą, nieposiadającą inteligencji. Bóg zwrócił się do Adama, do duszy, do inteligentnej, obdarzonej czuciem istoty, w pełni już wtedy stworzonej. Zgadzamy się wszyscy, że był to rozsądny i jedyny właściwy sposób postępowania – przemawiać można tylko do duszy, czyli istoty. Zwróćmy teraz uwagę na słowa Pana: „Dnia, którego [ty] jeść będziesz z niego, [ty] śmiercią umrzesz”.

      Kiedy Adam przekroczył Boskie prawo i został objęty wynikającym z tego faktu wyrokiem, stanowiącym o śmierci jego duszy, Pan mógł wykonać ten wyrok poprzez natychmiastową śmierć; jednak zamiast tego odjął jedynie swoją szczególną łaskę, umożliwiającą ciągłość życia i w ten sposób pozwolił Adamowi umierać stopniowo. Warunki życia zostały nam przedstawione jako specjalny sad, składający się z życiodajnych drzew; spożywanie jego owoców miało przedłużać życie, uzupełniać codzienne straty i nie dopuszczać do fizycznego zepsucia. W chwili przestępstwa człowiek został pozbawiony dostępu do tych drzew życia, czyli sadu żywota i w ten sposób, podobnie jak zwierzęta niższego rzędu w jego królestwie, stał się podległy śmierci. Niemniej jednak w przypadku człowieka śmierć została określona jako „przekleństwo„, ponieważ była rezultatem złamania przez niego Boskich rozporządzeń; przekleństwo ciążące na królu ziemi spadło również na jego królestwo i na wszystkich jego poddanych – niższe zwierzęta; kiedy bowiem król utracił swoją doskonałość, w całym królestwie zapanował nieporządek.

poprzednia stronanastępna strona