5 tom paruzyjny – wykład II – str. 43
Autor Pojednania
została przez niego nazwana Górą Opatrzności Jahwe – Jehovah-Jireh (1Moj. 22:14). Mojżesz nazwał zbudowany przez siebie ołtarz Jehovah-Nissi, czyli Chorągiew Jahwe” (2Moj. 17:15). Giedeon również wystawił ołtarz i nadał mu imię Jehovah-Shalom, co oznacza „Pokój Jahwe” (Sędz. 6:23,24). Ezechiel prorokował o przyszłym mieście, którego nazwa ma brzmieć Jehovah-Shammah, czyli „Cud Jahwe”.
(2) Sugeruje się, że tekst opisujący ukazanie się Jahwe Abrahamowi (1Moj. 18:1), a później Mojżeszowi (2Moj. 3:3-15), mówi o Chrystusie Jezusie w Jego przedludzkim stanie, z czego wynika, że to imię również należy do Niego. Według nas nie ma podstaw do takiego rozumowania: gdyby to imię zostało zastosowane do kogoś innego, oznaczałoby to jedynie, że ten sługa był bardzo wysoko ceniony przez Jahwe i że przy danej okazji był rzeczywiście traktowany jak sługa czy też przedstawiciel – upoważniony również do używania boskiej mocy. W 2Moj. 3:2 mamy wyraźną informację, że ten, kto reprezentował Jahwe i używał Jego najdostojniejszego imienia „Jam jest”, był „Aniołem [posłańcem] Pańskim [Jahwe]”. Nie kwestionujemy bynajmniej, że tym czcigodnym posłańcem było „Słowo” z Ewangelii św. Jana 1:1, nasz Pan Jezus w swym przedludzkim stanie. Jednak nawet najwyższy i najbardziej czcigodny posłaniec nie może być uznawany za tę osobę, którą reprezentuje, w imieniu której przemawia i której mocy użył i zlał na Mojżesza.
(3) Proroctwo Izajasza 40:3 odnosi się do misji Jana Chrzciciela: „Gotujcie drogę Jahwe„. Niektórzy uznają to wyrażenie za dowód, iż Jezus to jeszcze jedno imię Jahwe. Znów odpowiadamy, że nie jest to prawdą. Jezus rzeczywiście był w całym tego słowa znaczeniu wielkim sługą Jahwe i Jego przedstawicielem pomiędzy ludźmi, ale sam przecież stwierdza: „Ojciec mię posłał”, „jako słyszę, tak sądzę”, „nie mogęć ja sam od siebie nic czynić”, „Ojciec mój większy jest niż ja”. Musimy uwierzyć posłańcowi. Prawdą jest, jak już zostało wykazane,*
____________________
* Tom II, rozdział VIII