5 tom paruzyjny – wykład II – str. 80
Autor Pojednania
Zapewnia czytelników, że właśnie ta pokora umysłu cechowała naszego Pana i mówi: „Tego tedy bądźcie o sobie rozumienia, które było i w Chrystusie Jezusie”. Jeżeli Chrystus Jezus zamyślał pozyskać Ojcowską cześć i chwałę i nie uważał tego za drapiestwo, to ten sam umysł w Pańskim Kościele oznaczałby, że każdy z nas powinien starać się osiągnąć najwyższą z możliwych chwałę i cześć, uważając to za właściwy sposób postępowania i osiągnięcie takiego samego stanu umysłu, jaki okazywał nasz Pan.
Wszystko to jednak nie ma sensu. Powodem nieporozumienia jest bowiem błędny przekład, który sugeruje myśl niepobożną, zupełnie przeciwną do tego, co apostoł chciał przekazać. Grecki wyraz harpagmos, oddany tutaj jako „drapiestwo”, pojawia się w Nowym Testamencie tylko ten jeden raz i wskazuje na rabunek czy też bezprawne przywłaszczenie; myśl apostoła jest jednak całkowicie odwrócona, przez przestawienie szyku zdania. Można ją oddać w podobnych słowach, lecz niosących zupełnie odwrotne znaczenie: „nie myślał przez drapiestwo być równym Bogu”. Postępowanie naszego Pana jest w ten sposób przeciwstawione czynom Szatana, który starał się przywłaszczyć sobie stanowisko i cześć Bożą (Izaj. 14:12-14). Wynika to jasno z kontekstu wersetów poniżej i powyżej omawianego tekstu – że nic nie należy czynić dla próżnej chwały – że Chrystus był bardzo pokorny i że my również powinniśmy być pokorni, idąc w Jego ślady. Zwróćmy uwagę na inne odpowiedniki słowa harpagmos, użyte przez znaczących uczonych z różnych denominacji:
„Nie uważał tego za przedmiot gorliwego pragnienia”. Clarke.
„Nie myślał o chciwym zatrzymaniu sobie.” Wakefield
„Nie uważał (…) za przedmiot pożądania.” Stewart
„Który istniejąc w kształcie Bożym, nie uważał bycia równym Bogu za rzecz, jaką należy osiągnąć.” Rotherham
„Który będąc [margines: pierwotnie] w kształcie Bożym, nie uważał za nagrodę [margines: rzecz do pochwycenia] równości Bogu.” Revised Version