5 tom paruzyjny – wykład VI – str. 131
Pośrednik Pojednania – syn Dawida i Pan Dawida
będzieli statecznym w pełnieniu przykazań moich i sądów moich, jako i dziś” – 1Kron. 28:5-7.
„Jeśli będą strzec synowie twoi drogi swej, chodząc przede mną w prawdzie, ze wszystkiego serca swego, i ze wszystkiej duszy swojej, tedy nie będzie wytracony [odcięty od ciebie, od tronu – margines] po tobie mąż z stolicy Izraelskiej” – 1Król. 2:4.
Obietnica Mesjańskiego Królestwa z linii Salomona, z linii jego cielesnego potomstwa, staje się w ten sposób warunkowa, uzależniona od pewnej wierności Panu; zgodnie z wszelkimi regułami interpretacji języka powyższe stwierdzenia oznaczają także, iż niewierność wobec Pana odsunęłaby potomstwo Salomona i jego ród od tronu Izraela, jeżeli chodzi o Mesjańskie Królestwo według ciała. Powstaje zatem pytanie: Czy Salomon i jego następcy na tronie Izraela „strzegli drogi swej, chodząc przede mną [Bogiem] w prawdzie, ze wszystkiego serca swego i ze wszystkiej duszy swojej”? Jeżeli nie, to zostali odcięci od genealogicznej linii Mesjasza według ciała.
Aby uzyskać pewną odpowiedź na to pytanie, musimy zwrócić się do Pisma Świętego. Znajdujemy w nim niezbite dowody, że Salomon i jego królewski ród nie potrafili chodzić według przykazań Bożych. Stąd wiemy, że linia ta została odcięta i odrzucona jako linia Mesjańska; dlatego więc musiał On pochodzić od innego przodka – od Dawida. Oto, co mówi Słowo Pana:
„A ty Salomonie, synu mój! znaj Boga, ojca twojego, i służ mu sercem doskonałem (…). Jeśli go szukać będziesz, znajdziesz go, a jeśli go opuścisz, odrzuci cię na wieki” – 1Kron. 28:9.
„I rozgniewał się Pan na Salomona, że się odwróciło serce jego od Pana, Boga Izraelskiego (…). Przetoż rzekł Pan do Salomona: Ponieważeś się tego dopuścił, nie strzegąc przymierza mego, ani wyroków moich, którem ci przykazał, pewnie oderwę królestwo od ciebie (…). Wszakże za dni twoich nie uczynię tego dla Dawida, ojca twego; ale z ręki syna twego oderwę je.