5 tom paruzyjny – wykład VIII – str. 195
Droga Pojednania – Święty Duch Boży
Niemniej jednak żaden z nich nie może się pod żadnym względem równać z poświęceniem, o jakim uczy Pismo Święte i jakie zostało pokazane w naszym Panu Jezusie Chrystusie, Odkupicielu świata, przykładzie dla całego Jego Ciała, Kościoła. Jedynie to prawdziwe poświęcenie wlewa w serce ducha świętego, ducha prawdy, którego świat nie może otrzymać.
To prawdziwe poświęcenie różni się od wszystkich pozostałych. Istnieje tylko jeden ołtarz, przed którym się pokłoni: pokłoni się ono woli Jahwe, oddając siebie i swoją wolę jako żywą ofiarę na ołtarzu Pańskim, w rozumnej służbie. Nie stawia ono żadnych warunków ani ograniczeń. Słowa Najwyższego Kapłana są też słowami wszystkich członków Królewskiego Kapłaństwa: „Bom zstąpił z nieba, nie iżbym czynił wolę moję, ale wolę onego, który mię posłał”. „Oto idę (na początku ksiąg napisano o mnie), abym czynił, o Boże! wolę twoję.” Tacy ludzie stają się uczestnikami ducha świętego.
O tych, którzy poświęcili swoją wolę, bezwarunkowo przyjmując Słowo i wolę Boga przez Chrystusa, jest napisane w Piśmie Świętym, iż mają dążności niebiańskie, czyli duchowe. Są do takiego stopnia przemienieni, tak różni od tego, kim byli w swoim ziemskim stanie, że zostali nazwani Nowymi Stworzeniami; imię to byłoby w ich przypadku odpowiednie, nawet gdyby oznaczało tylko radykalną zmianę serca, czyli woli, jakiej te jednostki doświadczyły. Jego znaczenie jest jednak szersze: ci, którzy są teraz wybierani spośród świata przez świętego ducha prawdy i którzy przybliżają się do Boga poprzez nową, żywą drogę, otwartą przez wielką ofiarę za grzech, są w rzeczywistości embrionami Nowych Stworzeń, które otrzymają doskonałość boskiej natury, gdy tylko zostaną przemienieni w zmartwychwstaniu. Dokona się to na końcu obecnego wieku i będzie zależne całkowicie od ich wierności jako Nowych Stworzeń wobec kierownictwa ducha świętego.
To nowe – w umyśle – stworzenie, czyli przemieniony umysł, embrion Nowego Stworzenia, które w pełni zaistnieje przy zmartwychwstaniu, nadal jest jednak utożsamiane z ludzkim ciałem