6 tom paruzyjny – wykład XII – str. 496
Małżeńskie i inne przywileje i zobowiązania Nowego Stworzenia
jak głowy rodziny, a męża jako jej pomocnika. Odpowiadamy: nie. Boski porządek byłby w takim małżeństwie zlekceważony. Żadna kobieta nie powinna poślubić człowieka nie dorównującego jej charakterem i zdolnościami, którego nie byłaby w stanie z przekonaniem uważać za swą „głowę”. Żaden mężczyzna nie powinien żenić się z przewyższającą go kobietą. Podobnie żadne Nowe Stworzenie w Chrystusie Jezusie nie powinno wchodzić w nierówne jarzmo z człowiekiem „z ziemi, ziemskim”, choćby był najbardziej szlachetny i prawy. Nie wolno ignorować zalecenia, by Nowe Stworzenie zawierało związek małżeński „tylko w Panu”. Jego lekceważenie sprowadziło na wielu z ludu Pańskiego poważne kłopoty.
MAŁŻEŃSTWO NOWEGO STWORZENIA
Kiedy jednak został już zawarty związek małżeński, za późno na żal. Dziecku Bożemu nie pozostaje nic innego, jak wypełnić to przymierze małżeńskie całkowicie, w literze i w duchu, najlepiej jak potrafi. Jeżeli małżonkowie są Nowymi Stworzeniami i są dobrze dobrani, to nie powinno być trudności z wyborem właściwych zasad w domu. Należy jednak równie dokładnie rozważyć kwestię podobieństwa skłonności i gustów obu stron. Mąż chrześcijanin, prawdziwie posiadający zmysł Chrystusowy, będzie kochał swą żonę i pamiętał, że zobowiązał się darzyć ją czułością, dbać o nią, zaspokajać jej potrzeby nie tylko fizyczne, lecz także wewnętrzne i uczuciowe. Mąż taki nie pomyśli, że wykonał swój obowiązek, jeśli tylko zapewnił żonie potrzeby i wygody związane z jedzeniem, odzieniem i schronieniem, lecz będzie się czuł zobowiązany do dbania o jej dobro intelektualne, moralne i duchowe. Nie będzie zadowolony, jeśli cały jej czas pochłoną obowiązki i troski rodzinne, lecz w miarę swych możliwości umożliwi jej rozwój intelektualny i duchowy. Wykorzysta swą zwierzchność w rodzinie do takiego urządzenia spraw, by żona miała dość czasu na społeczność duchową i badanie Prawdy. Taki mąż nie zapomni, że jak w przypadku