6 tom paruzyjny – wykład XII – str. 503
Małżeńskie i inne przywileje i zobowiązania Nowego Stworzenia
Jednakże modlitwy za tak szlachetną kobietą w połączeniu z dobrym przykładem dawanym przez męża i umiejętnym przekazaniem Prawdy pozyskają najprawdopodobniej żonę dla sprawy Pana i uczynią z niej zarówno duchową, jak i cielesną współtowarzyszkę. Cierpliwość i wierność małżeńskim obowiązkom ze strony męża mogą zostać sowicie wynagrodzone, zaś wierność zasadom u żony może w równym stopniu wnieść błogosławieństwo i szczęście do jej życia.
Jeśli to kobieta jest Nowym Stworzeniem, a mężczyzna pozostaje w duchu tego świata, lecz są naprawdę dobrani, problem daje się w podobny sposób prosto rozwiązać. Szlachetny mąż, mimo iż „światowy”, doceni sumienie żony wyrażone jej rozsądnym postępowaniem. Dążenie do zaspokojenia jej umysłowych, moralnych i duchowych potrzeb, będące obowiązkiem małżonka, zapewni kobiecie wszystko, czego mogłaby pragnąć jako żona, z wyjątkiem duchowej społeczności z mężem. Jej wierność Panu, jej oddanie mężowi we wszystkich życiowych zadaniach może w końcu sprowadzić błogosławieństwo, jakim będzie poświęcenie się takiego szlachetnego mężczyzny Panu. Żona może mieć szlachetne pragnienia i ambicje w odniesieniu do kwestii doczesnych i religijnych, których być może, mimo swej zacności, małżonek taki nie będzie w stanie docenić. Wówczas powinna ona uwzględnić radę, którą Pan dał swemu ludowi, aby we wszystkich sprawach zachować umiar; powinna też szanować ogólnie pojętą wolność męża. Nie idąc na kompromis w kwestii zasad i sumienia, powinna pamiętać, że do wyznaczonych przez Pana obowiązków żony należy w pewnej mierze towarzyszenie mężowi. Może to oznaczać zasadność jej nieobecności na niektórych zebraniach zborowych. Żona musi się jednak strzec, aby pragnienie dogodzenia mężowi nie pociągnęło za sobą pogwałcenia jej sumienia i nie stanowiło dla niej przeszkody w pełnieniu obowiązków i okazywaniu posłuszeństwa względem Pana, jej niebiańskiego Oblubieńca. Powinna pamiętać Jego napomnienie, żeby nie opuszczać społecznego zgromadzenia. Zalecamy tu po prostu umiarkowanie, liczenie się z mężem itd.