6 tom paruzyjny – wykład XIV – str. 595
Różnorodne ziemskie obowiązki Nowego Stworzenia
że opatrzność Pańska dozwoliła na obowiązkową służbę wojskową i że może On ją wykorzystać dla naszego dobra i dla dobra innych. W takim wypadku nie byłoby rzeczą niestosowną częściowe wyjaśnienie naszych poglądów odpowiednim urzędnikom z prośbą o skierowanie do służb medycznych lub szpitalnych, gdzie nasze działanie pozostałoby całkowicie zgodne z naszym sumieniem. Jeśli jednak zmuszeni będziemy do służby w oddziałach bojowych i do użycia broni, nie musimy się czuć w obowiązku strzelać do człowieka.
NOWE STWORZENIE A REFORMY MORALNE
Każdy członek Nowego Stworzenia powinien siłą rzeczy sympatyzować z wszelkimi przejawami moralności, sprawiedliwości, czystości i dobroci. Będzie on starać się o czystość serca, co z czasem na pewno doprowadzi go także do czystości poczynań i nawyków obejmującej nie tylko ubiór, ale i usta. Nie popełni jednak w tej sprawie błędu typowego dla świata, który uznaje, że to, co wchodzi do ust, kala człowieka bardziej niż słowa z nich wychodzące. Czystość serca będzie prowadzić do czystości i prawdomówności naszych ust, a następnie uwrażliwi na to, co jemy, pijemy i czym się przyodziewamy, aby tym lepiej chwalić Boga w ciele i w duchu, które należą do Pana. Nie powinniśmy nakładać na ludzi kajdan i więzów, o których nic nie mówi Słowo Boże. Każdy członek Nowego Stworzenia musi jak najdokładniej zdawać sobie sprawę z tego, że jego ślub poświęcenia dotyczy każdego czynu w jego życiu. Jeśli więc widzi u siebie skłonność do obżarstwa czy pijaństwa lub innych nieprzyzwoitych zachowań, powinien dokładnie i z modlitwą rozważyć, czy we wszystkim chwali Pana i czy wykorzystuje wszelkie możliwości wywierania wpływu na bliźnich. Mamy nadzieję, że bardzo niewiele Nowych Stworzeń mogłoby uważać, że chwalą Boga, jedząc czy pijąc coś, co przeszkadza w funkcjonowaniu ich intelektu, moralności i ducha na możliwie najwyższym poziomie. Większość z nas wie na pewno, że i bez tego nasze możliwości, talenty i zdolności są przygnębiająco osłabione przez grzech i wymagają raczej wzmacniania niż podkopywania.